przejdź do informacji o grze

tytuł: Harvest Moon 64 (U) [!]
system: Nintendo 64 gatunek: RPG
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

SOLUCJA do gry Harvest Moon 64 (U) [!]

Umieścił: pakoo Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 01.02.2005, 16:52 Punkty: 16
Poradnik Harvest Moon'a czyli: Przewodnik Rolnika :)

Aha,jako że w swym krótkim życiu styczność z rolnictwem miałem wyłącznie na poziomie wirtualnym (Bom jak to powiadają - miastowy), niechaj co bardziej doświadzczeni gracze nie nabijają się zbyt głośno, jeśli palnę coś głupiego, żle nazwę jakieś narzędzie lub coś w tym stylu... No to zaczynamy.

POWINIENEŚ WIEDZIEĆ, ŻĘ...

Rolnik robotem nie jest, praca fizyczna potrafi nieżle człowieka wykończyć. Co robić, żeby móc pracować jak najbardziej wydajnie? Powinieneś mieć przy sobie jakąś żywność lub leki, co by podczas codziennej harówy ubytek sił minimalizować. Krótka przerwa spędzona w gorącym źródle tesh jest wskazana.


Co gdzie sie znajduje - pisać nie zamierzam, bo wioska do specjalnie rozległych nie należy. Poza tym, zaraz na początku gry burmistrz zaproponuje Ci krótką wycieczkę po okolicy, skorzystaj z oferty - i problem z głowy. Zawsze tesh możesh wywoływać mapkę...


Plony i inne dobrodziejstwa, które da się sprzedać, wrzucasz do pojemnika przed domem. Podobne znajdziesz także w kurniku i oborze. Na tym Twoja rola się kończy, jeden taki koleś sam po to wszystko regularnie przychodzi, a kasa automatycznie zasila twoje konto.


Wszelkie narzędzia trzymaj w domu w przeznaczonym do tego kufrze. Do plecaka ładuj tylko te, które są Ci aktualnie potrzebne. Noszenie zbędnych narzędzi jest o tyle uciążliwe, że do plecaka zbyt wiele rzeczy się nie zmiejści, a nosisz w nim prawie wszystko (od minerałów po kwiaty). Dobrze jest możliwie szybko zakupić plecak o zwiększonej pojemności, komfort pracy i zaoszczędzony czas szybko zrekompensują ten wydadek.

Muszisz kłaść się spać o rozsądnych porach, bo w przeciwnym razie zaśpisz i nici z porannego podlewania grządek. Jeżeli twoja postać jest porządnie zmęczona, to przed snem dobrze jest ją nakarmić, co ryzyko zaspania redukuje niemal do zera.

Co jakiś czas odwiedzi Cię handlarz imieniem Won.Koleś jest bardzo pożyteczny, bo często posiada w ofercie nasionka bądź przedmoioty niedostępne nigdzie indziej (u niego własnie kupisz piłkę aby nauczyć psa aportować). Inna sprawa, że niejednokrotnie dyktowane przez niego ceny Ci się kosmiczne. Won lubi spędzać popołudnia w miejscowej knajpie (Inn), tam więc go szukaj jeżeli zatęsknisz.

Miejscowa biblioteka to skarbnica wiedzy. Tam dowiesz się na przykład o upodobaniach kilku brzdąców przesiadującyh w chatce za kaplicą. Ta wiedza przyda Ci się w nieco późniejszym okresie gry, kiedy będziesz chciał któregoś z malców nająć za pomocnika, co by sobie nieco ulżyć i zmniejszyć zakres obowiązków. O wynajętego kurdupla trzeba dbać (czyt.żywić), bo inaczej odwali fuszerkę. Wracając jednak do samej instytucji biblioteki, znajdziesz tu także przepisy kulinarne, co podobnie jak w sprawie pomagierów, przyda ci się trochę puźniej, bo żeby móc gotować, trzeba mieć kuchnię...

...a musisz wiedzieć, że twoja chałupa do efektownych nie należy. Początkowo to zaledwie jeden pokuj, a w nim łóżko, telewizor(prognoza pogody,porady,onfo o festynach,kucharski TV SHOP...), no i kufer (tu trzymasz narzędzia). Z biegiem gry dorobisz się kuchni i sypialni, przybędzie tesh mebli.

Utrzymuj dobre stosunki ze wszystkimi mieszkańcami wioski. Po prostu porozmawiaj z nimi czasami i staraj się uczestniczyć we wszystkich festynach. Odpowiadaj pozytywnie na wszelkie propozycje współpracy, np. dostarczenie przez pewien czas JAJ do pubu.

Jeżeli dokonujesz jakichkolwie zakupów z pełnym plecakiem, zakupione towary znajdą się na farmie w wyznaczonych miejscach automatycznie (nasiona w kufrze, pasza w oborze itd.). Podobnie sprawa ma się z rąbaniem drewna.

Sprawdzaj prognozę pogody! Zwierzęta nie lubią przebywać na deszczu, ale to jeszcze nic - kiedy leje, możesz poprostu wyjść i zapędzić je do obory czy tesh stajni. Za to jeśli przyjdzie huragan,przez calutki dzionek nie będziesz mógł wyjść z domu, a w takim przypadku pozostawione zwierzaki stracą do ciebie zaufanie.

I to narazie tyle. Jeśli ogarnołeś powyższy tekst, kumasz jush z grubsza o co biega. Ogrom wiedzy cie prztłacza? Nie bój nic, kiedy wskoczysz w rytm codziennego wsiuńskiego żywota,wszystko załapiesz instynktownie. Zresztą, najlepiej uczyć się na własnych błedach, tak więc skaczemy na głeboką wodę, czyli...

UPRAWY:

Najprostszą i najtańszą metodą pozyskiwania pieniędzy jest uprawa warzyw. Na początek musisz oczyścić ten fragment pola, który zamierzasz obsiać. Sztuki tej dokonasz używając posiadanych narzędzi - Chwasty traktujesz kosą, kamienie młotem, a porozrzucane tu i ówdzie drewienka siekierą. Większych przeszkód (głazy, pnie) na razie nie jesteś w stanie zdemolować, skup się zatem na najbliższym otoczeniu małego bajorka (tu napełniasz konewkę) - pomiędzy chałupą a kurnikiem. Oczyszczony skrawek pola muszisz jeszcze przekopać tą, no... kopaczką i na tak przygotowany grunt sypiesz nasionka. Grzej do supermarketu i kup... to co chcesz (olej tylko trawę bo w chwili obecnej jest Ci ona całkowicie nie potrzebna). Zwróć uwagę na cenę i poszczególne parametry opisujące przebieg dojrzewania danego warzywka. Jedne rosną szybko, ale cena za jaką sprzedasz plony może nie być satysfakcjonująca. Inne zaś dojrzewają powoli, za to uzyskasz za nie lepszą cene.
Ostatnią ważną sprawą jest...hmm... jak by to ująć... możliwośc wielokrotnego zbierania plonów z pojedynczej sadzonki (wow, ale to wymyślilem!). Chodzi mianowicie o to, że niektóre roślinki jak jush posiejesz i zbierzesz plony, to pozostałośc możesz tylko skosić. Są także nasionka, które będą dojrzewały wielokrotnie aż do końca danej pory roku. Trza Ci bowiem wiedzieć, że każdej zmianie pory roku toważyszy również zmiana asortymentu dostępnych sadzonek - Te zasiane latem za cholerę nie obrodzą jesienią.


Po wielkiej i gwałtownej burzy mózgów, przeanalizowaniu potencjalnych zysków i strat, zdecydowałeś się wreszcie zakupić to, co uznałeś za słuszne. Wracasz na przygotowane w pocie czoła poletko i przystępujesz do dzieła. Zauważyłeś pewnie, że przekopując ziemię, po każdo razowym uderzeniu kopaczką z całości pola odsłonił się mały kwadracik. Na tychże kwadracikach musisz się teraz skupić. Rzucenie nasion zajmuje powierzchnię 3x3 kwadraty, czyli ten , na którym stoisz plus te dookoła. Siej w ten sposób, ażeby móc wszędzie póżniej dotrzeć z konewką, bo kiedy roślinki zaczną dorastać, nie będziesz mógł po nich stąpać. Wiem,wiem napisałem to w nieco skomplikowany sposób, ale poradzisz sobie... Zasiałeś co chciałeś i odczuwasz pewnie satysfakcję, ale to nie koniec! Teraz czas na wielkie podlewanie, czyli konewka w dłoń i do boju (jeśli posłuchałeś mojej rady i masz sadzonki w pobliżu zbiornika z wodą, to jest blisko z napełnieniem konewki). O podlewaniu nie zapominaj nigdy, no , chyba że pada deszcz. Cały czas pilnuj czystość pola, chwasty lubią wyrastać gdzie popadnie...

ZDROWIE i POŻYWIENIE:

Pisałem jush, że aby dbać o kondycję zawodnika, trzeba go dokarmiać. Malec zawsze rano rano cosik wsuwa, choć nie wiem, skąd się to żarło bierze. Zresztą nie ważne. O pożywienie dba sama matka natura, czyli karmić się możesz własnymi plonami (chyba że bardziej niż na zdrowiu zależy ci na kasie, wtedy sprzedajesz wszystko), a obok domu stoi jabłoń, zatem przez całą jesień świerze jabłka masz co rano zapewnione. Zadbaj tesh, żeby na polu rosły jakieś kwiaty (nasiona ma WON), a wtedy zadomowią się u ciebie pszczoły. Te jak wiadomo, produkją miód (no nie w sensie dosłownym), z którego będziesz mógł korzystać. Polecam tesh ryby. Bajorko, w kturym napełniasz konewkę, może także służyć jako prywatne akwarium, tudziesz staw hodowlany. Żeby jednak łowić ryby, trzeba mieć wędke. A skąd sie biorą wędki?? Nooo, nie wiem, w każdym bądź razie jeżeli uda ci się przyłapać Grega na plaży, to znim porozmawiaj, a kiedy ten zapyta czy lubisz łowić ryby, po prostu potwierdź. Wędka jest Twoja! Pamiętaj jedno,żeby mieć w plecaku wolne miejsce bo z wędki nici. A kiedy już w tym ''akwarium''będzie pląsało przynajmniej 50 rybek i przyjdzie Greg to rozmów się z nim koniecznie!

Dalej powinienś poradzić sobie sam liczę na ciebie rolniku niech motyka będzie z to bą!!