Ta gra wywołuje szok wśród miłośników Pokemonów.Tu w porównaniu do znanych części z wersji z GBA zobaczymy Poekmony w pełnym trójwymiarze. Lecz tu nie łapiemy poków, wybieramy je tylko do walk (mamy ich 150) na mistrzostwach.Wybieramy sześć poków gramy trzema.Jeśli wygrywamy odblokowują się przed nami liczne minigierski nasze Pokemony są podziwiane. Możliwe jest również walczenie z liderami GYM-ów.Pokemony mają tylko 4 ataki co niezbyt pobudza do działania. W dodatku gra jest bardzo łatwa, przechodzimy ją w zaledwie kilka godzin.Grafika nie zachwyca nie widzimi detali , Pokemony nie są takie jakie powinny być. Według mnie twórcy mogli by się bardziej postarać nad oprawą graficzną.Sytuacji też nie poprawia PJ64.Oprawa dźwiękowa ładnie wpada w ucho jest przyjemna i dostosowana do akcji gry, która jest bardzo monotonna bo mimo iż mamy taki wybór Pokemonów ich ataki są bardzo podobne.Nie mamy na nie wpływu,w dodatku cały czas robimy to samio:walczymy w mistrzostwach,gym,minigierka.Gra jest głównie przeznaczana dla dzieci i zagorzałych fanów pokemonów.Temat się już wyczerpał Pokemon Stadium jest przeciętną grą,w dodatku strasznie monotonną i krótką ot tak na kilka dni grania.Dla Pokemaniaków i tak pozycja obowiązkowa sczególnie dla tych którzy nie lubią Dasha.Mimo to można zagrać :D |