RECENZJA do gry RR64 - Ridge Racer 64 (E) [!] |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Czy słyszeliście może o Namco? Tak, to twórcy takich przebojów jak Tekken, Soul Calibur, czy Ace Combat. Ale zapytacie: po co to pisze? Ano po to żeby wam uświadomić, że na Nintendo 64 powstała tylko jedna gra zrobiona przez Namco, ale i tak nawet nie do końca. Ta gra to Ridge Racer (w tym momencie każdy posiadacz N64, który lubi wyścigi arcade'owe może nie czytać dalej bo pewnie tą gre ma, a kto nie ma niech czyta dalej). Chyba nie ma gracza (konsolowego) który by nie słyszał o tej świetnej serii gier. Ma ona długą historię, a zaczęła się wraz z pojawieniem się części pierwszej wraz z premierą PlayStation pod koniec 1994 roku. Kolejne części zachwycały graczy na całym świecie, lecz Nintendo dopiero w 2000 roku otrzymało króla arcade racerów. I co ciekawe - jest to konwersja dwóch pierwszych Ridge Racerów z konsoli Sony. Autorami tej gry nie jest do końca Namco, lecz kanadyjski oddział Nintendo (!), chodź oczywiście wszystko było pod ścisłą kontrolą Namco. Trzeba oddać honor Nintendo - gra jest po prostu świena. Mamy do dyspozycji 25 aut (znacząco różniących się od siebie - kto grał w Ridge Racer Type 4 będzie wiedział o co chodzi) oraz 9 torów. Podstwowych tras jest 3, a teszta to ich rozszerzenia. Podstawowym trybem gry jest Grand Prix, gdzie ścigamy się w czterech klasach. Za przejechanie trzech tras po kolei mamy możliwość ścigania się o lepsze autka (te najlepsze są naprawde szybie...). Gra ma sporo opcji, można między innymi ustawić sposób zderzeń czy posłuchać muzyki Jak jestem już przy muzyce to parę słów o niej - jest w miarę niezła, a i odgłosom samochodów nie można wiele zarzucić. Została mi do opisania grafika. Autka są wykonane bardzo dobrze, podobnie jak trasy, przede wszystkim wszystko jest niesamowicie kolorowe i bogato animowane. Trasy po prostu tętnią życiem, latają samoloty, mrugają banery reklamowe a na poboczach jest masa domów i drzew. Jednym zdaniem gra wyciąga niemal wszystko z Nintendo. Szkoda, że nie wykorzystano rozszeżenia pamięci, bo mogło by być lepiej. Gra oferuje multiplayer na 4 osoby i zaznaczyć należy, że animacja jest w tym przypadku płynna, jak zresztą w całej grze. Ridge racer to po prostu niemal genialna gra arcade'owa, która niesie ze sobą dużą prędkość i niezapomniane wrażenia z gry. Osobiście polecam wszelkim maniakom racerów i nie tylko. |
||||
|