RECENZJA do gry Fire Emblem (U) [1235] |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Fire Emblem: Rekka no Ken(The Flaming Sword) - to pierwsza z serii gier Fire Emblem wydana w języku angielskim, siódma zaś w ogóle. Każdy Fan Strategicznych eRPeGów z pewnością zna NESowe i SNESowe pozycje. Jest to drugi Fire Emblem wydany na GBA, a zarazem sequel części szóstej (Fuuin no Tsurugi/The Sealed Sword). Poznajemy tu Eliwood'a, ojca Roy'a - bohatera części szóstej, znanego także z Super Smash Brothers: Melee... Fabuła Wcielamy się w rolę stratega, którego nieprzytomnego znajduje w lesie Lyn - nasz pierwszy głowny bohater. Dowiadujemy się, że Lyn pochodzi z królewskiego rodu i naszym arcytrudnym zadaniem jest pomóc odzyskać jej tron, zajęty przez okrutnego wuja, otruwającego na dodatek jej ojca. Nasza postać nie pojawia się w grze, nie posiada twarzy (O_o), jednakże pełni bardzo ważną rolę - stratega i doradcy. Każdy ruch zależy od nas i to my decydujemy o losie świata=D Podczas podróży, przyłącza się do nas wiele nowych postaci, a czasami nawet początkowi wrogowie wstępują w nasze szeregi. Przez pierwsze 10 rozdziałów pomagamy naszej młodej wojowniczce, ucząc sie i poznając tajniki pracy stratega (czytaj: uczymy się podstaw gry), następnie zostawiamy ją bezpieczną w odzyskanym królestwie i przyłączamy się do Lorda imieniem Eliwood. Razem z nim musimy uratować świat=D No, ale czy to się uda? Zagrajcie w Fire Emblem i przekonajcie się sami! Grywalność Jest tylko jedno słowo żeby ją określić....WSPANIAŁA! Walczymy tu nie tysiącami wojsk, lecz garstką wojowników, która zdecydowała się do nas przyłączyć. Każda postać ma swoje mocne i słabe strony, każda specjalizuje się w czym innym - od mieczy, toporów, łuków aż do magii atakującej oraz leczącej. Podczas gry poznajemy wielke nowych postaci. Poza umiejętnością posługiwania się konkretną bronią/brońmi mają one także, jak w klasycznych grach RPG, punkty ataku, obrony szybkości itd. Po każdym ataku dostajemy punkty doświadczenia, a jak uzbieramy ich 100, nasz bohater osiąga kolejny level. Postacie mogą także ewoluować (Pokemon-Gotta Catch'em All!=P). Jeśli jesteśmy w posiadaniu konkrektnego przedmiotu, a nasza postać osiągnęła level 10 może zmienić klasę. Za każdym razem mamy do wyboru dwie opcje, tylko od nas zależy co wybierzemy. Nasza postać może w sumie osiągnąć 40 poziomów (20 w pierwszej klasie i 20 w drugiej) Każdy atak (wroga, czy nasz) kończy się kontratakiem ze strony drugiej osoby. Dlatego możemy zabić przeciwnika nawet podczas jego rundy. Podczas walki, musimy jednakże bardzo uważać. Jeżeli jakaś postać zostanie zabita, nie odzyskamy jej już. Natomiast jeśli zginie nasz głowny bohater przegrywamy całą grę. Postacie przyłączają się do nas automatycznie, albo kiedy konretny człowiek z naszej drużyny porozmawia z daną postacią na polu bitwy. Przedmioty mogą być albo kupione, albo znalezione, albo ukradzione, albo otrzymane od jakiejś miłej starszej pani z domku na wsi gdzie akurat nasze wojska stanęły do walki=P Niestety, plansz ze sklepami jest mało, dlatego kiedy na takową trafimy najlepiej zrobić duże zapasy (szczególnie broni). Broń bowiem po iluś użyciach niszczy się, a wtedy nasza postać może jedynie uciekać. Grafika Mimo iż po małej konsolce GBA nie spodziewałam się za wiele, Fire Emblem bardzo mile mnie zaskoczył. Postacie wykonane są bardzo starannie. Podczas rozmów ruszaj ustami, ich twarze zmieniają wyraz itd. Ataki zostały bardzo dobrze przedstawione, szczególnie ataki krytyczne, które przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Są po prostu WSPANIAŁE! Jedyne, co mogłoby zostać dopracowane, to mapy podczas walki. Są trochę zbyt jednostajne. Muzyka/Dźwięki Bardzo dobra, jak na GBA. Dobrze pasuje do sytuacji etc. Ja jednak nie jestem fanką konsolowych orzebojów i uważam, że lepiej posłuchac czegoś normalnego=P Poziom Trudności Gra do łatwych nie należy. Trudno jest przejść ją bez straty choćby jednej z postaci. Trudno jest też oprzeć się (jeśli gramy na emulatorze) używania opcji save state, która nie raz może uratować nam skórę. Jeżeli uda się nam dokonać już tego wielkiego czynu - pokonanie całej gry, to czeka nas prawdziwe wyzwanie - Hard Mode - nad którym na pewno spędzimy dużo czasu (o ile będziemy chcieli przechodzić grę raz jeszcze) Podsumowanie Fire Emblem był pierwszym taktycznym eRPeGiem w jakiego grałam, i muszę powiedzieć, iż bardziej mnie wciągnął niż nawet FF:TA. Polecam go każdemu - nie tylko fanom tej serii i nie tylko fanom taktycznych RPG. Fire Emblem to obowiązkowa pozycja dla każdego! Plusy + ciekawa, wciągająca fabuła + możliwość zmiany klasy przez postać + tłumaczący wszystko tutorial + doskonale przedstawione krytyczne ataki + grafika niemal doskonała w każdym szczególe Minusy -.......BRAK! |
||||
|