Korporacja Umbrella powraca!!! Tym razem na Game Boy'a Color! I nie w jakiejś beznadziejnej strzelance a w pożądnym survivallu (ale nie horror'u)!! historia opowiedziana w Gaiden jest w miarę oryginalna. Otóż na wielkim statku pasażerskim The Starlight, Umbrella przewozi nowego mutanta o nazwie B.O.W. Do akcji zostaje wyslany Barry (znany z pierwszej części gry). Zapomniałem dodać że po zniszczeniu Racoon City (ta sytuacja ma miejsce w Resident Evil3: Nemezis), powstała tajna organizacja złozona z członków oddziału S.T.A.R.S (w tym właśnie Barry'ego) i byłych pracowników Umbrelli, która ma za zadanie zniszczyć złą korporację. Oczywiście wszystko się musi pochrzanić i B.O.W. ucieka ze swojej uwięzi i zamienia wszystkich pasażerów statku w zombi! Prawie wszystkich! Nietknięci zostają Leon (policjant-żółtodziób z Resident Evil 2) oraz mała dziewczynka Lucia na którą wielka chrapkę ma B.O.W (bez skojarzeń! :) ) a to pewnie dlatego że dziewczynka ma jakąś tajemniczą moc! (np. wyczuwa B.O.W'a) Po pewnym czasie cała zgraja się spotyka i walczą ramię w ramię. Czas przejść do samej rozgrywki. A więc po wylądowaniu na statku, prawie odrazu, zostajemy zmuszeni do walki! Walka zaczyna się na dwa różne sposoby. Pierwszy: weźmiesz zombiaka na cel (wtedy podczas walki on jest w tej odległości w jakiej w niego przycelowałeś) Drugi: zombiak Cię łapie (wtedy jest odrazu przy tobie i może Ci zrobić kuku :) ). A sama walka wygląda tak. Przycelowałeś, widok zmienia się na FPP, zombiak stoi przed tobą w określonej odległości, po pasku lata, w lewo i w prawo, kwadracik. Musisz trafić w odpowiedni moment, tak żeby kwadrat był idealnie na środku bielszego paska (ten symbolizuje obszar gdzie można postrzelić zombii). Bardzo fajna sprawa!!! Biegamy po statku, zbieramy przedmioty, używamy wcześniej znalezione rzeczy by na końcu zmierzyć się z ostateczną formą B.O.W'a. Technikalia.
Grafa. Nic szczególnego, ładna bez bajerów (zombii podczas walki fajnie wygladają). Dźwięk. Muzyczka średnia (a dotego kiedy zombiak "krzyczy" muzyka się wyłącza :( ), dźwięki już lepiej. Grywalnośc, czyli najważniejsza sprawa, niezawodzi!!! Świetnie się gra!!! Polecam wszystkim!
Małe wyjaśnienie! Nie horror bo ta gra nie jest straszna :). |