RECENZJA do gry Street Fighter EX (Japan 961130) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Nareszcie ktoś wpadł na pomysł aby zrobić porządnie w 3D Street Fightera. Wiadomym było przecież już dawno, że to nie może się nie udać. Czego tyle czasu zwlekali? Niewiem. Dobra nieważne w końcu jest i trzeba się cieszyć. Zmiany które nastąpiły w porównaniu z pierwszymi częściami są ogromne i oczywiście na plus. W grze mamy do wyboru 10 postaci: - Pullum - piękna dziewczyna, kóra bardzo dobrze zadaje ciosy nogami - Zangief - znany dobrze fanom SF radziecki zapaśnik. Jest wolny ale jego ciosy są potężne. - C. Jack - gość w kapeluszu na którego trzeba zawsze uwarzać bo w zanadrzu trzyma pałkę którą mocno bije - Hokuto - piękna kobieta pochodząca z dalekiego wschodu. Hokuto jest bardzo szybka lecz jej ciosy nie są tak silne jak Zangiefa - Ryu - mój ulubiony zawodnik ze wszystkich gier w jakie grałem. Japoński karateka , według mnie poprostu doskonały - Ken - również bardzo znany,można powiedzieć,że jest on amerykańskim (bratem) odpowiednikiem Ryu - Chun-Li - chinka z która zawsze mam problemy. Cios na , który rzeba zwrócić uwage to ogromna kula mocy którą trzyma w rękach. Chun jest niezwykle szybka - D-Dark - gość w masce chyba przeciw gazowej. Dark lubi często rzucać dynamit (bomby) przeciwnikom pod nogi - Guile - amerykański wojskowy ( pilot ). Guile rzuca w nas bumerangiem. Pamiętam jak kiedyś mowiłem, że rzuca bananami hehe. Ogólnie jest i szybki i silny - Skullomania - ubrany w strój szkieletora. Gość lubi si.ę kręcić w powietrzu i robić wślizgi pod nogi. Skullomania jest śmieszny ale też groźny. Wszystkie opisane postacie posiadają różne kombosy. Jedyna rzecz jakiej żałuje to nieobecność paru postaci ze starszych części np. Hondy. Grafika jak już prędzej wspominałem jest w 3D. Zawodnicy są troszke kwadratowi ale raczej nie powinno to nikomu przeszkadzać. Areny uległy znacznym poprawom i ich ilość też jest zadowalająca. Najpiękniejszą rzeczą w grze są wykonywane kombosy. Ciosy te są świetnie wykombinowane i przede wszystkim wspaniale wyglądają. Muzyka naprawde kręci. Słuchając jej nabieram większej ochoty do walki. Właśnie taka powinna być muzyka. Dźwiek z zadawanych ciosów jest dobry choć może jest on troche za mało realistyczny. Uważam, ze strona muzyczna w SF jest bez większych zarzuów. Grywalność - to słowo zawsze kojarzy mi się z dwiema grami Tekken i właśnie SF. Gra prosta, ładna, dynamiczna, to cechy które decydują tu o grywalności. Jedynym minusem jaki mi przychodzi na myśl to bół palców po skończeniu gry . Polecam każdemu ten tytół oczywiście szczególnie fanom serii SF. |
||||
|