RECENZJA do gry Dragon Ball Z Legends |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
"DBZ Legends" jest pierwszą grą DBZ jaka ukazała się na "szaraka" i do tego najciekawszą . Napisałem najciekawszą gdyż wielu ludzi nie zgodziłoby się na stwierdzenie , że jest ona najlepsza (wskazują oni na Final Bouta). Nie musze wspominać , że "legends" jest wartościową pozycją dla każdego fana tej serii. Grafika : Jak na dzisiejsze czasy oprawa prezentuje się dość nieciekawie . Postacie zrobione są w 2-D , są bardzo małe i niezbyt szczegółwe(przypominają figurki z Sou Bodotena) , nie wspominając już o klatkach , których jest niewiele .Najciekawsze są specjale . Przy ich wykonaniu użyto niekiedy efektów 3-D ,i niektóre wyglądają naprawdę nieźle(Final Flash Vegety). Jest jeszcze intro , dość mizerne ale dobrze , że jest . (Dodaje klimatu !!) Dziwięk : Muzyczki są zwykłymi elektronicznymi kawałkami , odgłosy walki i okrzyki są całkiem niezłe (zoaaa!!!). Ogólnie to może nic nie wpada w ucho , ale w końcu to tylko muzyka Mechanika : To największa zaleta tej gry . Jest ono bardzo orginalna i niewierle ma wspólnego z poprzednikami np. na SNES 'a , a to dlatego ,że "Legends" nie przypomina żadnej bijatyki jaką stworzono przed nim . Nie można nawet powiedzieć , że jest to bijatyka (trzeba uoglnić -jest to zręcznościówka). Zaczynając grę wybieramy dla siebie do trzech zawodników ( w zależności od modu ) z serii DBZ . Oczywiście nie ma transformacji , więc ważniejsze postacie mają po kilka "odmian". Wszyscy bohaterowie różnią się od siebie jedynie specjalami i wyglądem (szkoda). Kiedy już dokonamy wyboru , przenosimy się na arenę i tu wszystko zaczyna się komplikować . U dołu ekranu mamy niebiesko- czerwony pasek , który służy do przepychanki między nami a przeciwnikiem . Tak , tak "pzrepychamy" pasek . Robi się to za pomocą combosów i " zbijania " przeciwnika w różnych kierunkach . W ten sposób niebieski kolor wypełnia pasek i nasza postać automatycznie wykonuje supera . ( Ważne : specjale tej samej postaci nie rożnią sie od siebie siłą , a poza tym , tak naprawdę mamy trzy rodzaje postaci : te co zabijaja dwoma , trzema i czterema superami ) . Dla jasności jeszcze raz powtórze , Zwykłe ciosy nie zadają żadnych obrażeń . Aha , w "story mode" jest ekran z którego możemy zmieniać dotychczas walczących zawodników . Grywalność: W "Legends" mamy do wyboru story mode (wszystkie sagi Z-ki , dodatkowo za przechodzenie zgodnie z serialem dostaje sie punkty i na zakończenie można za to obejrzeć pare obrazków ) , vs (Wiadomo - można grać z kumplem albo kompem , ten tryb ma poważną wadę - obszar po którym można się poruszać w trakcie rozgrywki został poważnie ograniczony , co sprawia ,że się szybko nudzi ) i do odkrycia "dziwny" mode (wiele walk jakich nie było w trbie story lub też nigdy nie było) Podsumowując , "Legendsa" polecam zainteresowanym serią , pozostałych raczej nie zainteresuje . "Soon I shall unite with the matrix" -Optimus |
||||
|