przejdź do informacji o grze

tytuł: Resident Evil 3
system: Playstation gatunek: Horror
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

RECENZJA do gry Resident Evil 3

Umieścił: adriaden Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 02.04.2005, 19:46 Punkty: 10

Resident Evil 3 uczciwie trzeba przyznać, że jest to pierwsza w ogóle seria gier wideo, która faktycznie napędziła strachu. Aż więc się prosi o zadanie pytania - czy Resident Evil 3 : Nemesis jest straszniejsza od poprzednich dwóch części, czy nie? A jeśli tak, to czy można go zaliczać do tej samej ligi co krwawą Silent Hill? Na oba te pytania najlepiej odpowie wam po prostu pierwsze spotkanie ze stworem Nemesis. Jest on nie tylko większy i bardziej krwiożerczy niż wszystkie zombie z Resident Evil i Silent Hill razem wzięte, to ma jeszcze jedną zdecydowaną przewagę nad większością nieumarłych. Podąża za nami, gdziekolwiek byśmy nie poszli. I chociaż nie znajduje się w każdym z odwiedzanych przez nas pomieszczeń, to nigdy nie wiemy, gdzie zamierza się nam pokazać następnym razem. A to jest przerażające. Daje nam tę stałą niepewność - szczególnie, że jest on od nas silniejszy, szybszy i większy. Kogo więc będziemy odgrywać ? Stajemy się Jill Valentine, która powraca z pierwszej części Resident Evil, tak tajemniczo osamotniona w Raccoon City. Tak jest, Chris Redfield i Barry Burton się wykupili. Jill prowadzi jednoosobową misję, w celu wydostania się z miasta opanowanego przez zombie. Jest tak, dopóki ( uwaga, zdradzam część intrygi ! ) nie podnie nieprzytomna, a my nie obejmieny roli Charlesa Oliveiry. Gorączkowo będziemy poszukiwać lekarstwa dla Jill, aby można ją było ocucić, a następnie uciec z nieprzyjaznego miejsca. Oczywiście w trakcie polowania na wspomniane leki, na naszej drodze staje wszystko co się rusza, próbując uniemożliwić nam osiągnięcie celu. Gra jest z pewnością o wiele trudniejsza niż dwie poprzednie części. Dla uzupełnienia tła Resident Evil 3 warto dodać, że jest ona osadzona w czasie zarówno przed, jak i po wydarzeniach Resident Evil 2. Tym co zostało naprawdę zaktualizowane jest rozgrywka. Zagadki są o wiele trudniejsze i jest ich dużo więcej. Podobnie jak w najnowszej Tomb Raider, Capcom wydaje się powracać do swych korzeni - w wielu wypadkach przekładając myślenie nad beztroskie strzelanie z udostępnionych broni. weżmy pierwszy z brzegu przykład. Otwieramy wrota, co powoduje wypuszczenie hordy spragnionych krwi zombie - a nasz wierny pistolet po prostu nie jest w stanie sobie z nimi poradzić. Jednakże w naszym mniej więcej piątym podejściu stwierdzamy, że jeśli Jill dostatecznie daleko się cofnie, to dobrze wyliczony w czasie strzał w pełną po brzegi beczkę oleju spowoduje wybuch. Uliczka zostanie pięknie i całkowicie oczyszczona. A jest to jedna z łatwiejszych łamigłówek. A do tego celu mamy dostępną całą masę nowych broni oraz pionierski system amunicji. Dzięki temu najpotężniejsze z tych pukawek powodują wszelkie rodzaje zagłady. Spodób działania systemu jest następujący: w całej historii Resident Evil 3 będziemy znajdować ogromne ilości rozmaitych gatunków prochu strzelniczego. Jest on po prostu porozkładany w różnych miejscach. I tak jak to jest z ziołami, jeśli wybierzemy odpowiednie rodzaje prochów i wymieszamy je ze sobą, to przekształcą się one w zupełnie różne rodzaje amunicji. Tak więc możemy skończyć z niewiarygodnie potężnymi broniami, załadowanymi ładunkami kwasowymi lub wybuchowymi, które przydadzą sie na te trudne chwile walki z Nemesis. A więc zgaście światła, zaciągnijcie kotary i pozwólcie, by owładnoł wami strach....

Grafika: 9/10 Dźwięk: 9/10 Grywalność: 9/10 Ocena ogólna: 9/10