RECENZJA do gry Lufia - Ruins Of Lore (PL) [xxxx] |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
Lufia.... Tą grą zainteresowałam się niedawno, chociaż na dysku spoczywała od dawna... Ściągnieta została z powodu wersji językowej (PL), i gatunku - RPG. Niestety zaciełam się na pierszym zadaniu i szał się skończył. Kilka dni temu patrze, a brat gra w lufie i .... spodobało mu się (rzadkość). Wziełam się do niej na serio i oto rezultat. Gra jest typowym RPG na GBA. Lecz tu brak ograniczeń w klasie postaci. Wypór jest na prawde spory: klasy podstawowe, klasy dodatkowe (dostępne przy poziomie(!) MISTRZ w klasie podstawowej), Jest co wybierać: magowie, rycerze, kapłani , złodzieje, wojownicy, czarodzieje, szermierze, CHEMICY... Tak, tu twórcy pokazali klasę. Lecz pierszy szok- WOLNE zdobywanie doświadczenia.... Wydawało mi się to okropne, lecz o dziwo nie przeszkadza tak badzo. Fabuła - napiszesz książke, a wydadzą film. MIODZIO Nie zdradzę sekretów, lecz nasz bohater nie jest zwyczajnym ludkiem jak inni.... Potwory które nas atakują (ciekawa metoda- można uniknąć walki) można złapać do specjalnych dysków. Czy to nie podobne do ... Pika ? Potworki pomagają w walce, uczą się zdolności, można je trenować , dawać owoce co sprawi że EWOLUJĄ ... Pika ? Gra nie jest najprostrza, lecz jak każda fajniejsza gra, ma swoje miejsce na gamefaqs.com - więc tam kieruje w razie problemów. Grafika i muzyka... Dla mnie bardzo fajna... Szczególnie muzyka zasługuje na pochwałe. W porównaniu inny popularny rpg Breath of fire , wychodzi (dla mnie) kiepsko. W czasie wędrówki przez ogronny świat, pomagają nam przyjaciele i inni...Lecz to co najbardziej w nich zasługuje na pochwałe, to charakter. Każdy ma swój czasem w drużynie sie kłocą, czasem ktoś się zakocha...Naprawde czasem warto poczytać te teksty.... Gra fajna chodź nieznana... Szkoda bo naprawde warto Yennefer |
||||
|