przejdź do informacji o grze

tytuł: Saga Frontier 2
system: Playstation gatunek: RPG
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

RECENZJA do gry Saga Frontier 2

Umieścił: michalmermer Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 27.12.2005, 16:58 Punkty: 10
"Saga Frontier 2" jest kontynuacją serii na playstation i (obiło mi się gdzieś o uszy ) "Romancing Saga"na SNES'A. Zdecydowanie jest to jeden z orginalniejszych rpgo - podobnych tworów na psx , niestety nie jest to hit na miarę "Legend of Mana" czy "Valkiria Profile" .
Fabuła:
Od razu rzuca się w oczy fakt , że akcja tej gierki dzieje sie w przedziale od 1200 któregoś do 1300 któregoś ( roku ery jakiejś tam). Do wyboru mamy zadania przeznaczone dla dwóch głównych bohaterów , Willa i Gustava. Istotny jest fakt , że wybierając np. scenariusze przeznaczone dla Willa , możemy w każdej chwili zmienić je na scenariusze przeznaczone dla Gustava ( oczywiście musimy się wtedy liczyć z tym że nasze postacie nie będa miały za wiele punktów doświadczenia ). Nasi bohaterowie odczasu do czasu spotykają się, walczą ramię w ramię , niestety przez lata zmieniają się pokolenia i jeśli np. grę zaczeliśmy Willem to koniczymy ją jego potomkami. Sama fabuła nie jest zbyt skomplikowana , odczuwa się wrażenie , że jest sie bardziej obserwatorem wydarzeń niż ich uczestnikiem ( na szczęscie, czasami gra stawia przed nami jakiś wybór dzięki czemu nie jest ona aż tak strasznie liniowa) .
Ggafika:
"Sag Frontier 2 " ma fajną , bajkową grafę . Tła i krajobrazy są niemalże perfekcyjnie namalowane w 2-D. Jedyne co można im zarzucić to to , że nie ma na nich za wiele ruchomych elementów ale to niewielki minus. Mówiąc krótko plansze są dość statyczne . Co do postaci to również stoią na wysokim poziomie chyba , że kogoś drażni ich cukierkowość (właściwie to przyczepiłbym się jeszcze do designu -kurna , nie po to ktoś tworzy takie majstersztyk jak np. Lodoss , żeby potem postacie miały wielkie łby i zachowywały sie jak pluszowe , kurna , misie -ale to tylko moja prywatna opinia - zresztą większość j-rpgów ma z tym problem).W ekranie walki otoczenie jest zrobione z super dokładnością , po prostu elegancko , w trójwymiarze rzecz jasna. Postacie są 2-D ale potwory zwłaszcza te większe imitują 3-D i wygląda to naprawdę dobrze . W trybie jeden na jeden , postacie są dużo większe , niestety nie są dokładniejsze niż ich mniej wersje , szkoda.
Muzyka :
Ogólnie rzecz biorąc wypada dobrze . Nie ma jakichś szczegolnie przejmujących utworów ale niektórych kawałków słucha sie naprawde z przyjemnością .
Dziwięki , tadycyjnie ograniczają się do człapania naszych postaci i siekania wrogów-całkowita rutyna
System:
Dziwny - to słowo nasuwa mi się opisując system walki Sagi Frontier 2 . Są trzy typy bitew .
1: Tradycyjny -jak w większości j-rpegów.
2: Jeden na jeden-Tu uczymy się specjali.
3:Taktyczny - to samo co tradycyjny tyle , że mamy także mapę pola bitwy , żeby było trochę strategii jednak wg. mnie można by go było dużo bardziej skomplikować
Podsumowanie:
Saga ma w sobie wiele innowacjii , piękną grafikę i dziwięk ale brakuje jej w wielu kwestiach ostatniego szlifu co powoduje , że szybko się nudzi.
Grafika: 9/10 Dźwięk: 8/10 Grywalność: 6/10 Ocena ogólna: 7/10