Soul Calibur
Soul Calibur jest powszechnie ( i słusznie:) ) uznawany za kontynuacje słynego Soul Blade'a. Co do poprzedniej części zmieniło się wiele prócz paru postaci i fabuły, która przedstawia się następująco:): Jest sobie taki zły mieczyk, który powinien byc zniszczony, i własnie po to banda wojowników sobie postanowiła go zniszczyć:). Wracając do tego co się zmieniło (w końcu powiedziałem, że tego było wiele:) ). Na pierwszy ogień idzie grafika: grafika jest....całuśna wręcz:); wszystko w tej grze, można by powiedzieć "żyje" (choć jak każdy wie gry nie-żyją:) ). Woda faluje, tu i ówdzie latają płatki róż, strzelają z armat i inne takie bajery dzieją się wokół, równie dopracowanych bohaterach np.: kiedy dotaną w pape kijem to nie upadają na ziemię z tym samym uśmiechniętym ryjem co wcześniej, bo kiedy dostaje się takim kijasem w pape to bohater nie krzywi z bólu:)(ale potem wraca do swojej uśmiechniętej mordki).Każdy z nich (bohaterów) jest wyposarzona w 2 rodzaje ubrań (a niektórzy szczęściarze nawet w 3) i w 3 rodzaje broni (oczywiście to uprzednim wykupieniu ich, ale o tym potem). Dźwięki też są bardzo dobre, szczęki broni, okrzyki (bohaterów) i piski (bohaterek :)) są odpowiednio dobrane do bohatera i jego rodzaju broni. Muzyka również jest ładna, a niektóre melodnie są zaporzyczone z wcześniejszej wersji co wprowadza gracza w odpowiedni nastrój:). Gracz ma do dyspozycji kilka trybów gry: tradycyjne "arkade", "survival" , "team battle" oraz nowe "mission batlle"- polegająca na wykonywaniu poszczegulnych misji np .: musisz pokonać kilku przeciwników w pewnym czasie, bądź pokonaj przeciwnika kiedy jesteś osłabiony (tzn.: tracisz stopniowo życie) i "extra survival" który polega na tym, że wygrywa ten który pierwszy pacnie przeciwnika:). To wszystko wpływa na wysoką ocenę "grywalności". Grę mogę polecić wszystkim którzy w takich grach lubują :) |