RECENZJA do gry Gun.Smoke (U) |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
"Gun.Smoke" Capcom U.S.A., Inc./Capcom Co., Ltd. 1988 "Gun.Smoke" to jedna z gier NES, które pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Rzecz spodobała mi się od razu, ale poziom trudności był czymś wówczas nie do przeskoczenia. Na szczęście są jeszcze emulatory komputerowe i zawsze można sobie wrócić do nieukończonych gier sprzed prawie 20 lat... Akcja niniejszym recenzowanego tytułu ma miejsce w roku 1849. Miasto Hicksville zamieszkane przez pionierów, którzy usiłują zbić jakikolwiek kapitał podczas gorączki złota jest terroryzowane przez gang dowodzony przez braci Wingate. Owa zorganizowana grupa przestępcza jest wspomagana również przez lokalnych rzezimieszków działających w mieście i jego okolicach. Na szczęście pewnego wietrznego popołudnia na tle krwawo zachodzącego słońca do miasta przybywa samotny rewolwerowiec na białym koniu, który jest ostatnią nadzieją udręczonych mieszkańców Hicksville. "Gun.Smoke" jest shooterem scrollowanym od dołu do góry. Przycisk "A" odpowiada za ukośny strzał w lewą stronę, a "B" - w prawą. Łatwo więc zgadnąć, że trzymając oba guziki odpowiadające za "Fire" naparzamy prosto przed siebie. W grze przychodzi nam stanąć przeciw masom uzbrojonych po zębów przeciwników oraz zróżnicowanym bossom. Niestety nasz kowboj ginie już od jednego strzału lub dotknięcia przez wrogą postać, ale na szczęście istnieje możliwość kupna lub znalezienia jego wiernego rumaka, który staje się żywą tarczą mogącą przyjąć trzy trafienia. W porozstawianych wszędzie beczkach kryją się przeróżne, użyteczne przedmioty, a niektórzy mieszkańcy mogą sprzedawać nam broń i amunicję (Shotgun, Magnum, Smart Bomb), konie oraz informacje o miejscu przebywania aktualnie poszukiwanego bandyty. Parametry audiowizualne "Gun.Smoke" prezentują przyzwoity poziom, choć mogłyby zostać wykonane z nieco większym rozmachem. Gra oferuje jedynie możliwość zabawy dla jednego rewolwerowca, co w przypadku wysokiego stopnia trudności jest pewną wadą. Szkoda, że twórcy nie zdecydowali się na rozwałkę czynioną przez "dos hombres". Myślę, że winą za ten stan rzeczy są ograniczenia fabularne niniejszego tytułu. Ogólnie "Gun.Smoke" jest przeznaczony dla miłośników wszelakiej maści westernów. Jednocześnie gra robi się piekielnie trudna już w okolicy czwartego poziomu, więc większość hardcore'owych maniaków powinna znaleźć się w siódmym niebie. Gracz niewprawiony w temacie najprawdopodobniej zniechęci się po kilku podejściach. Jednakże mimo wszystko warto próbować, żeby po pomyślnym ukończeniu fabuły stać się legendą Hicksville. Według mnie niniejszym recenzowana gra zasługuje na mocne 7/10. |
||||
|