RECENZJA do gry Ridge Racer Type 4 |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Seria gier Ridge Racer od zawsze wiązała się z niesamowitą prędkością, ładną grafiką (jak na swoje czasy oczywiście) oraz dużą ilością dostępnych samochodów. Gra zdobyła sobie w oczach graczy spore uznanie, mimo iż jest tylko najzwyklejszą w świecie samochodową zręcznościówką, a samochodowe zręcznościówki mają to do siebie, że gdy brakuje im grywalności, reszta po prostu leży. Ridge Racer jednak wychodzi z wirażu obronną ręką (a właściwie pięścią!), serwując nam na główne danie masę wielu miło spędzonych godzin, nie wspominając o podwieczorku... Type 4, kolejna już odsłona owianej sławą serii, pozostała nadal zręcznościówką, jednak autorzy gry zrezygnowali tym razem z realnych samochodów i zaproponowali nam swoje własne pomysły. W sumie każdy powinien znaleźć coś dla siebie, zwłaszcza że jest w czym wybierać, bo wszystkich pojazdów jest około 80 sztuk. Widać na niektórych projektach, że programistów poniosła wyobraźnia. Wcale nie jest to jednak wadą dodając fakt, iż samochody są wykonane solidnie, a gracz wygrywając choćby jedno takie cudo będzie chciał z pewnością więcej. Skoro jesteśmy już przy samochodach warto dodać, że przed rozpoczęciem rozgrywki w trybie Grand Prix najpierw wybieramy, którą z marek samochodów będziemy się wozić oraz kogo weźmiemy sobie za sponsora. Marek, tak jak sponsorów, jest cztery, co daje nam kombinację 4x4, a w praktyce oznacza całą masę wypasionych samochodów! Dobra, o samochodach wiemy już sporo, a co z trybami gry, w których przyjdzie się nam zmierzyć z przeciwnikami? Oprócz wspomnianego już Grand Prix, czyli turnieju składającego się z ośmiu zróżnicowanych tras, pojeździć możemy także w trybie Time Attack, gdzie naszym przeciwnikiem jest tylko czas oraz VS Battle, czyli wolnym pojedynku z żywym bądź komputerowym konkurentem. Może opcji gry nie jest za wiele, ale uwierzcie mi - Grand Prix pochłonie i tak sporo waszego cennego czasu... Od strony graficznej i muzycznej nie ma się właściwie do czego doczepić. Wszystko (no może z wyjątkiem menu głównego) zostało bardzo starannie dopracowane, trasy są urozmaicone, a utwory, które pogrywają w tle są bardzo chwytliwe i odzwierciedlają nasze poczynania na drodze. Jedyną wadą, jaka wpadła mi w oko, jest z pewnością skromna ilość dostępnych widoków z kamer podczas gry (tylko dwie!). Posumowując Ridge Racer Type 4 nie zawiedzie naszych oczekiwań, jeżeli poszukujemy dobrej ścigałki, niekoniecznie zręcznościowej, bo i tak po paru wyścigach zapomnimy w ogóle o tym, że to przecież tylko zręcznościówka. Zasługa w tym sporej ilości znacznie rożniących się do siebie samochodów, wypasionych tras, dużej prędkości oraz całego mnóstwa emocji nie opuszczających nas od początku aż do końca wyścigu i jeszcze dłużej, ponieważ doznania, jakich doświadczycie przy Type 4, zostaną w waszym układzie nerwowym pod postacią adrenaliny jeszcze na wiele godzin... |
||||
|