Jak nie trudno sie domyslic Grand Theft Auto Advance to "przenosna" adaptacja oslawionej juz "mafijnej" serii. W nowym GTA wcielamy sie w Mike'a, czlowieka ktory w raz z kumplem Vinnie'm pracowal pare ladnych lat dla mafii. Niestety, a moze na szczescie, maja juz dosc pracy dla Mafii, wiec postanawiaja odejsc na emeryture ;). Lecz zanim beda mogli odejsc ze swoja kasiora, musza wypelnic kilka ostatnich zadan dla mafii. Wtedy mafia zorganizuje im transport i pozwoli odejsc w pokoju. Ale byloby za fajnie gdy cos sie po drodze zlego nie przydazylo ;). Po wykonaniu kilku mniej lub bardziej banalnych zadan, Mike umawia sie z Vinnie'm ze odbierze go w ustalonym wczesniej miejscu. Lecz gdy podjezdza na dany parking, widzi tylko "pikselowata" eksplozje samochodu. Jak sie okazuje w tym aucie siedzial Vinnie, a Mike staje sie glownym podejrzanym w sprawie morderstwa. Musimy mu pomoc odzyskac dobre imie, i znalezc mordercow jego przyjeciala. Fabula jest wiec calkiem dobra, i jesli nie przeszkadza w graniu, to nawet wspomaga doznania. W grze nie brakuje nawiazan do gier z tej serii ktore wyladowaly na "duzych" konsolach. W grze znajdziemy mniej lub bardziej znane i lubiane dzielnice Liberty City, bo wlasnie tam rozgrywa sie akcja. Bedzie wiec Portland, Chinatown i inne ponure dzielnice tej metropolii. Beda tez stazi kumple z tego miasta, na przyklad 8-Ball. Spotkalem sie kiedys z opinia ze GTA Advance to to samo co GTA 2 z PSX'a. Fakt, gra jest podobna, ale jest znacznie ulepszona. Mamy ladna mapke w stylu GTA 3 (tzw. Radar), na ktorej zaznaczone sa wazne lokacje (Kryjowka, Pay & Spray, Pracodawcy). Mareszcie koniec z bladzeniem po miescie :]. Za save nie trzeba placic kasa, i ginac mozna ile razy sie chce, bo dobzi panowie lekarze zawsze sluza pomoca w reanimacji (zeby polska sluzba zdrowia tak dzialala :). Grafika jest bardzo podobna do tej z GTA 2 (widok z gory i te sprawy :). Ale jest jakby bardziej kolorowa i szczegolowa. Dzwiek ujdzie w tloku. Niestety, podobnie jak w GTA 2, kazde auto ma swoja wlasna stacje radiowa, ktorej nie mozna zmienic. A wlasciwie stacja radiowa to krotka melodyjka, ktora powtarza sie w nieskonczonasc ;). Ale to w koncu tylko GBA. Dzwieki silnikow i wystrzaloow sa juz troszke lepsze. W grze czasami slychac komentarze przechodniow czy policjantow (skojarzenia z GTA 2 jak najbardziej na miejscu ;). Podsumowujac gra jest bardzo porzadna, i niezle mnie wciagnela. Nie zabraklo w niej bledow i niedopracowan, ale przymkne na to oko ;). POLECAM! |