RECENZJA do gry Driver |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Gra jest świetna!!! Wciągnęła nawet mnie, osobę, która gustuje raczej w eRPeGach.... Gra polega na tym, że najpierw musimy przejść test umiejętności, by należeć do mafii, a następnie wykonuje się dla niej zadania. Test jest dosyć trudny, otóż trzeba w specjalnym garażu pozaliczać kilka manewrów, nie wolno przy tym uderzyć ani w ściany, ani w auta więcej niż trzy razy. Mało tego. Trzeba się wyrobić w określonym czasie! Ale, jeśli już wszystko pójdzie dobrze, na pewno lepiej poradzimy sobie w grze. naszym pierwszym zadaniem jest obrobienie banku. Ale nie będziemy tego robić osobiście. Po prostu podwieziemy kolesi pod bank, poczekamy chwilę i odwieziemy. Przeszkadzać nam w tym będą gliny i coraz bardziej rozwalające się auto. Tak więc musimy unikać stłuczek oraz glin, których pozycję poznamy patrząc na minimapkę. Do niektórych miejsc nie możemy dojechać mając ogon. A czasu jest dość mało, tak więc nie powinniśmy go za dużo tracić na pozbywanie się glin. Grafika jest pozytywna, szczególnie fajnie wygląda auto, które się rozwala... Wyraźnie widać każde wgięcie, czasami odpadają felgi, i jest to zrobione z sensem, nie tak jak w jakiejś grze, że potwór ugryzł bohatera w szyję, a ten zaczął... kuleć!!! Nie, w Driverze jeśli uderzymy w coś tyłem, to wygięty będzie tył, jeśli przodem, to przód. Niby mała rzecz, a cieszy! Sterowanie jest intuicyjne, nie stwarza problemów. Autko jest dość zwrotne, ostrzejsze zakręty pokonujemy na ręcznym, zwykłe można bez. Aha, pojeździmy sobie kilkoma modelami autek! Niektóre z nich są naprawdę ładniutkie. Szczególnie fajna jest misja, w której jeździmy taksówką, i celem jest przestraszenie biednego pasażera. Musimy jechać, kręcić bączki, piszczeć oponami, cudem unikać zderzenia czołowego i robić inne takie rzeczy, których normalny, kochający swoją pracę taksówkarz nigdy by nie zrobił. Ta gra jest nie tylko dla mężczyzn. Przykładem jestem JA :) Uwaga - jak masz mało czasu, nie siadaj do tej giercy, gdyż jest ona czasem ZBYT wciągająca... Ale to plus, i to duży plus. Widać, że producenci włożyli w tą grę serce, że nie jest ona robiona dla pieniędzy, tylko dla Gracza. Albo Graczki :) |
||||
|