RECENZJA do gry Vib Ribbon |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Cześć, jestem zezowaty Zbychu, ale wołają na mnie, nie wiedzieć czemu, "królik". Powstałem w umyśle jakiegoś zakręconego desperata, który nie miał z czego utrzymać rodziny. Podczas wieczornej sesji w ulubionym pubie, po obaleniu siódmego piwa strzelił mu do łba pomysł, jaki do łba jeszcze nigdy mu nie strzelił. Głupo o czymś pomyślał, głupio się zaśmiał, głupio podrapał po czerepie, po czym głupio rozlał głupie piwo. Na serwetce powstał głupi wzór. Oto miała nastać nowa era. Żadna tam komórkowa - świrowi ukazała się postać, czyli ja. Jednak moim największym nieszczęściem był nie sam fakt zaistnienia w showbiznesie, lecz wizja owego świra, w której podbijam świat jako bohater gry komputerowej, niezbyt zresztą normalnej i odbiegającej od utartych kanonów. Jestem "królikiem" do zadań specjanych. Podskakuję w rytm muzyki. Na mojej drodze, choć pozbawionej meandrów, pojawiają się przeszkody - fale, bloki skalne, pętle i wykopy. W pokonywaniu tychże przeszkód pomagać musisz mi ty. Tak, właśnie ty, poprzez wciskanie odpowiednich, przyporządkowanych wszystkim przeszkodom przycisków (łącznie cztery). Możesz głupio śmiać i sądzić, że to łatwe zadanie. Jasne, ale musisz wykazać się dobrym refleksem i wyczuciem rytmu, gdyż przeszkody generowane są w moim świecie losowo. Możesz także wybrać stopień trudności - w zależności od twojego wyboru możesz leniwie wciskać knefle, a jak twardziel z ciebie, przeszkody wyskakują w obłędnym tempie, są ruchome - rozjeżdżają się i zjeżdżają, zaś hardcore'owcy mogą liczyć na hybrydy tzn. takie przeszkody, których pokonanie wymaga wciśnięcia jednocześnie dwóch przycisków! No i co, dasz sobie radę? A co powiesz na tryb Speed, w którym ścieżka, po której się poruszam, rozpędza się niczym lokomotywa? Aby sobie poradzić, musisz wykazać się małpią zręcznością i szybkim kojarzeniem kombinacji. A to kwestia wprawy czyli morderczego treningu... Wiem, patrzysz srogim okiem, więc wektorowy świat, w jakim się poruszam, wydaje Ci się smieszny... Kilka kresek na krzyż ocenisz nisko, jednak pamiętaj, iż te kreski mają swój niezaprzeczalny urok. Aby urozmaicić ci zabawę, kamera momentami swiruje, tzn. przybliża się lub oddala względem mnie, kręci wokół, przekłamuje perspektywę, ukazuje akcję tak, że widzisz mnie kroczącego "z prawego do lewego boku ekranu", a wszystko po to, by upodlić twoje, a raczej moje życie. Jeśli popełnisz zbyt wiele błędów, narażasz mnie na cholerny wstyd - przeobrażam się stopniowo w żabę, glistę i inne ustrojstwa, przy czym dodam, że jest mi wtedy z taką zmianą nie do twarzy. Jeśli jednak śmigasz bezwzględnie, pod postacią pięknego królewicza biegnę. W ostatecznym rozrachunku powiem Ci, że musisz lubic zabawę a la Parappa the Rapper itp., gdyż w przeciwnym razie "wciskanie klawiszy" niekoniecznie przypadnie Ci do gustu. Jestem "królikiem" do zadań specjalnych - z moją pomocą wygrzebiesz stare płyty Supermana i innego Niemena, aby dowiedzieć się, że "Dziwny jest ten świat...". Yhym, i to jak! |
||||
|