Niniejsza recenzja poświęcona jest grze Rambo III na platformę MAME. Jak nazwa wskazuje mamy do czynienia z grą akcji, a konkretniej z trywialną strzelanką, troszeczkę podobną do Contry. Firma Taito znana z wielu znakomitych pozycji, chociażby takich jak:"Bubble Bobble", po raz kolejny udowodniła, że potrafi robić niezłe gry. Gra oparta jest na trzeciej części filmu o niezłomnym Rambo, którego pracą jest koszenie przeciwników z karabinu maszynowego M60. Gra zawiera wiele ciekawych wstawek opartych na zdjęciach z filmu i tych nieco przerobionych na potrzeby gry. Istotą opisywanej gry jest to, że nasz bohater na ogół biegnie (czy to przed siebie czy w lewo) i strzela do pojawiających się ruskich, czołgów, śmigłowców Mi 24, wozów bojowych, ciężarówek, samochodów. W jednym z etapów mamy możliwość skorzystania z motocykla. Przypomina mi to bardzo Thunder Cade na Pegasusa.Piechota przeciwnika nie przejawia jakiś wybitnych zdolności intelektualnych. Na ogół stosuje dość okpione metody walki. Gra sprowadza się do jak największej rozróby. Na tym polega cały sens tej produkcji, jednak na tle innych gier z Johnem Rambo na czele pozycja ta wydaje mi się najlepsza z możliwie dostępnych. Grafika w tej akurat grze nie każdemu może przypaść do gustu. Składają się na nią nieatrakcyjne sprity i pikseloza, i to w dodatku w niskiej rozdzielczości. Mnie to akurat nie razi, ponieważ mogę zrozumieć jakie były w latach osiemdziesiątych możliwości techniczne. Muzyka niespecjalnie mnie powaliła. Na okrągło przygrywane są jakieś pseudo- sensacyjne kawałki, które mają niby budować pewien charakterystyczny klimat. Bossowie są łatwi do pokonania i nie trzeba się przy tym zbytnio silić. Natomiast zainteresował mnie ich design, który pokrótce nawiązuje do tej z Contry. Poziom trudności rośnie wraz przechodzeniem z jednego lewelu na następny. Etap finałowy może z lekka zdenerwować, zwłaszcza jeśli wrogie jednostki atakują nas po parę razy. Jest on zdecydowanie przesadzony. Do naszej dyspozycji mamy oprócz naszego karabinu, który można modyfikować za pomocą specjalnych bonusów (większa siła ognia, zasięg itp), ale także strzały z ładunkiem wybuchowym, butelkę z napojem (przyrost energii życiowej) oraz wielką bombo-strzałę, której zastosowanie niszczy wszystkich wrogów aktualnie znajdujących się na planszy. Po zakończeniu danego lewelu otrzymujemy dodatkowe strzały i rośnie nam energia. Z mojego punktu widzenia(jeśli przymknie się oko na ewentualne mankamenty) ta gra jest jedną z możliwe najlepszych na MAME. Miło spędzam czas grając w nią i nigdy nie odczuwam nudy. Poleciłbym ją osobom, które lubią się porządnie wyrzyć.
N.W. |