Byłem młodym chłopcem kiedy dowiedziałem się że mój kochany dziadek z którym, spędziłem całe dzieciństwo zmarł. Przejąłem jego role i zająłem się gospodarstwem ale teraz musiałem wyjechać. W zastępstwie zostawiłem moja siostrę, tak mam siostrę w podobnym wieku i teraz ona opowie wam tą sama historię z jej punktu widzenia. Będzie kopać, grabić, machać młotem, opiekować się zwierzyńcem jak ja prawdziwy farmer. Już w pierwszym roku bedzie musiała pokazac że jest godna zaufania w objęciu takich obowiązków w końcu całe miaseczko będzie bacznie się przyglądać jej postepom w prowadzeniu farmy dziadka, najwspanialszego farmera wszechczasów. Jej zadanie będzie trudne ale myśle że szybko nabierze wprawy i doścignie mnie w swych umiejętnościach, może nawet się ożeni, może spodka leśną wróżkę w nagrodę za swoja pracę? Jestem pewien że wszyscy ją polubią tak jak polubili mnie. Pokładam w niej całą swoją wiarę i nadzieję niech się dobrze spisze. |