RECENZJA do gry Madagascar (E) [2037] |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
Gra Madagascar bazuje na licencji film wytworzonego przez studio Dream Works twórców między innymi zielonego ogra Shreka. Jak to zwykle bywa w tego typu produkcjach premiera gry jest niemalże równomierna z premierą filmu. Za produkkcję gry zabrała się firma Vicarious Visions, której wszystkie pozycje miały przepiękną oprawę graficzną niestety tym razem jest inaczej. Gra Madascar jest wierną kopią hitu kinowego pod tym samym tytułem szkoda tylko, że twórcom gry nie udało się przenieść do gry nieco humoru jakim ocieka film. Ci co widzieli wcześniej film muszą przyjąć do wiadomości, że gra nie zaskoczy ich niczym poza fabułą nakreśloną w filmie. Cała zabawa rozpoczyna się w centrum Nowego Jorku w miejskim ZOO. Głównymi bohaterami są zwierzęta tam żyjące i tak mamy wśród nich: maskotkę całego ZOO lwa Alexa, marzącą o wolności zebrę Marty, dobroduszną i opiekuńczą hipopotamicę Glorię i hipochondryczną żyrafę imieniem Melman. Prawdziwa zabawa zaczyna się gdy cała ekipa zostaje uśpiona i wysłana statkiem w kierunku Afryki. Niestety statek przejmują pingwiny-komandosi, a nasi bohaterowie nieszczęśliwym trafem lądują na plaży Madagaskaru w samym sercu dziczy. I od tego momentu zabawa nabiera większego tempa. Gra składa się z trzynastu zróżnicowanych i nieźle skonstruowanych poziomów. Wśród tych poziomów prym wiodą te gdzie naszym zadaniem jest przejście do mety uważając przy okazji na wszelkiego rodzaju nie miłe niespodzianki. Na planszach znajdują się rozrzucone podobizny bohaterów, gdy zbierzemy ich odpowiednią ilość otwiera się dostęp do mini-gier. Ciekawym urozmaiceniem są etapy w których musimy się skradać , a także misje wykonywane na czas gdzie naszym zadaniem jest ratowanie innych zwierząt oraz na likwidowaniu łasic, które atakują Melmana. Lokacje zostały zrobione bardzo dobrze i kolorowo znajdują się wśród nich: ZOO, Nowy Jork, statek i aż 9 pozostałych etapów rozgrywa się w dżungli. Dobrym pomysłem jest nabywanie wraz z postępami w grze nowych umiejętności naszej czwórki bohaterów. I tak Alex potrafi bardzo daleko skakać, warczeć czego efektem jest unicestwienie wroga, natomiast w miarę upływu gry uczy się uderzenia przednimi łapami i wspinaczki. Marty potrafi szybko biegać, a ciosy zadaje tylnym kopytem, później uczy się czołgania. Gloria najlepiej radzi sobie w wodzie, jako jedyna potrafi zniszczyć kolczaste krzewy, które dla pozostałych stanowią zaporę nie do sforsowania. Natomiast wrogów niszczy mocnym tupnięciem nogi, z biegiem czasu uczy się nurkowania. Melman może udawać drzewo dzięki czemu pozostaje niezauważony dla swoich przeciwników, potrafi również bardzo wysoko skakać. A z wrogami rozprawia się mocnym ... kichnięciem. W zasadzie w każdym z etapów sterujemy całą czwórką przełączając się umiejętnie co jakiś czas. Możliwości czwórki przyjaciół i dobrze zaprojektowane poziomy to najlepsze atuty gry. Reszta jest słaba, a momentami wręcz tragiczna. Bohaterowie dziwnie się poruszają, jakby zamiast chodzić slizgali się, a to bardzo utrudnia ustawienie się do skoku czy na przykład do ataku. Poziom trudności jest wręcz banalny nie ma w grze przeciwnika, z którym można by dłużej powalczyć. Kolejną wadą jest humor, a w zasadzie jego brak. Nie można także zapomnieć o braku przerywników filmowych w grze, które na pewno urozmiaciły by nieco rozrywkę. Grafika również pozostawia wiele do życzenia jedyne co się może w niej podobać to projekty głównych bohaterów. Muzyka towarzysząca nam przez całą grę już po krótkiej chwili zaczyna drażnić ucho. Madagascar jest grą słabą z przebłyskami za jakie można uznać pomysł na sterowanie czterema bohaterami jednocześnie. Jedank całą przyjemność zabierają między innymi: kłopoty ze sterowaniem i koszmarna oprawa audio i video. PLUSY: +wykorzystanie 4 postaci jednocześnie +świetnie skonstruowane etapy MINUSY: -fatalna oprawa graficzna i muzyczna -kłopoty ze sterowaniem -niski poziom trudności -brak wstawek filmowych -brak humoru |
||||
|