RECENZJA do gry Tom & Jerry 3 (Unl) |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
"Tom and Jerry 3" jest grą nieznanego autora. Sądząc po dopisku (Unl) znaczy że jest jakąś przeróbką lub gra jakiegoś autora, którą spakował do romu. No cóż....Autor tej gry szybko sie spieszył. Nawet określonej fabuły nie ma. Dobrze że się nie podpisał. (Może na końcu, nie wiem nie przeszedłem tej gry...nie wytrzymałem do końca). Wrzuciłem do emulatora. Oczom ujrzałem tytuł "Tom and Jerry 3" a pod nim znak rozpoznawczy "Metro Godwym Mayer" ale zamiast lwa, był Tom który palił papierosa. Plus Jerry chodzący w dole, ale oprócz tego nic ciekawego. Już na start wstawiam grze minus : mają mało kolorów. 8 bitowa paleta kolorów im spokojnie wystarczy. Wcisnąłem START. Pojawił mi się, znany z starszych kreskówek napis "TOM AND JERRY". Tu również mało kolorów. No ale miają dużo klatek animacji. Co naj. 5. Dużo. "Może nie będzie tak źle" - myśle. Myliłem się. 1 plansza wygląda okropnie ! W tle byle jak ustawiane budynki. Widać kanty. Przypominają bardziej piramidy niż domy. Cienie jakby monocharyczne. Byle jak wszystko poustawiane.Jakieś plamy. Szaro, buro ciemno. Jeśli chodzi o to ostatnie, to może był taki zamiar autora ? No ale spójżcie do "Tom i Jerry (& Tuffy)". Tam też pierwsza plansza podobna. Piwnica. Gdzie jest ładniej ? No ? W "Tom i Jerry (& Tuffy)" autor starał się. A w "Tom and Jerry 3" to po prostu zaniedbania, wynikające z braku umiejętności lub lenistwa producenta ! Idziemy dalej. Zauważyłem że istnieje (wymyślony przeze mnie) tzw.Symptom giganta. Co to jest ? Już wyjaśniam Weźmy takie oto śmietniki - są o głowe wyższe od naszego Jerrego ! Czy takie śmietniki istnieją ? Chyba dla lalek. A może to zminiaturyzowany świat ? Eeee....Chyba nie...Są duuże domy, nie ? Nasi wrodzy to żaby, raki, meduzy - oni też są mali ! Jak mrówki ! Do tego nasza nieudolna broń - kulki - ledwo ich trafia. Przy okazji, dodam że wkradł się, przy stzelaniu "bug". Kiedy strzelamy w locie, nasza myszka zatrzmuje się w powietrzu, strzela i znowu spada. Powoduje to że gdy w górze strzelamy, z włączony "turbem" (lub z "autofire" jak ktoś chce), to nasza mysz właściwie nie spada! Wisi w powietrzu. Spadnie wtedy jak puścimy button. Niezłe, co ? Podobne bugi zdarzają się również przy bossach. Wystarczy wskoczyć za nich i nawalać ich. Nie obrócą się. A gdy już ich rozwalamy to leci dymek. Tak samo jak w "Tom i Jerry (& Tuffy)". Nieudolny producent skopiował je z niej. To samo jest z wodą kapiącą z kranu i ruchami naszej myszy (rzut, bieg). A ruchy jej są strasznie toporne i niewygodne. Np. jeśli chcemy biegać musimy wcisnąć...nie, nie przycisk B.... Musimy wcisnąć krzyżak pod dolny kąt ! Rewolucja, nie ? :( Podskok wygląda sztuczno i nie ma w nim krzty płynności. Tak samo zresztą, jak pozostałych animacjach. Efekty dźwiękowe są znikome ! Jedyne efekty dźwiękowe jakie się pojawiają to: 1.Rzut kulką (przypomina strzał z pistoletu) 2.Wybuch bossa. 3.Zebranie jakiś puszek Szarpnął się autor, nie ? Dla przeciw wagi powiem, że w grze jest całkiem dobra muzyka. Dobrze jej się słucha. Nie wkurza. Ucieszy również fakt ,że chodzimy koteczkiem ! Tak ! Chodzimy Tomem w drugiej planszy ! Co plansze zmieniamy bohatera. Jest to całkiem fajny pomysł. Niestety, u Toma też występuje symptom "giganta". (prawie przerasta domy) Coż, nic dobrego nie powiem. Jeśli szukasz dobrej gry o znanym kocie i myszce, lepiej sięgnij po "Tom i Jerry (& Tuffy)". Gra się w nią zdecydowanie lepiej. Wydaje mi się że gdyby autor popracował nad T&J3, to może by ulepszył grafikę, animacje oraz postarałby się o lepsze efekty dźwiękowe, to tytuł stał się bardziej grywalny. A tak mamy pasztet...Jeśli chcesz ściągnij ją....nie obiecuje Ci frajdy...A może się myliłem ?...Sprawdź sam. Plusy: -Możemy grać Tomem ! -Niezła muzyka Minusy: -Bardzo mało efektów dźwiękowych. -Plagiat niektórych animacji... -...i do tego są słabej jakości -Symptom "Giganta" -Bugi -Nuuda.... -Okropne sterowanie. |
||||
|