RECENZJA do gry Rapid Racer |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Ach... właśnie czytasz moją recenzję wywalistej gry. Rapid Racer - wyścigi motorówek. Po odpaleniu dość monotonna muzyka. Ścigasz się na dość ciekawych planszach, m. in. Miami, lawa. Po przejściu 5 wyścigów będą później znowu te same, ale w nocy. Następnie na odwrót itd. Warto powiedzieć, że na późniejszych etapach jest coraz trudniej. Są tryby Single Player i Multiplayer. Zasady pierwszego trybu: -Ścigasz się z 15 konkurentami. -Trzy okrążenia. -Musisz się zmieścić w określonym czasie. -Po wjechaniu na linię dzielącą odcinki planszy czas się wydłuża. -Możesz spychać przeciwników gdzie tylko chcesz. -Zawsze możesz używać boosta. -Ograniczenie do trzech boostów. Przedmioty: Zielony - boost Czerwony - wyłączenie boosta, opóźnienie po trzech czerwonych kupach :). Niebieski - zamrożenie czasu od momentu zebrania. Żółty - bonus (patrz niżej). Inne: Po co są bonusy? Musisz zebrać dużo bonusów na planszy, aby mieć dostępny wyścig up-grade'owy. Na nim wybierasz jedną z trzech opcji upgrade i musisz zebrać znowu bonusy. Wyścig skończy się gdy zbierzesz je. Wtedy Twoja motorówka będzie zmodernizowana. Jeśli Ci się nie udało, możesz spróbować jeszcze raz. Jak zdobywać nowe łodzie? Up-gradem. Musisz dużo razy upgrade'ować, nie ma innego wyjścia. Zamiast jednego upgrade'a będzie dostępna nowa łódź. Grafika: JAK NA PLAYSTATION JEDYNKĘ- OK Muzyka: Niczego się nie przyczepiłem. |
||||
|