przejdź do informacji o grze

tytuł: Mario Kart DS (E) [0201]
system: Nintendo Dual Screen gatunek: Wyścigi
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

RECENZJA do gry Mario Kart DS (E) [0201]

Umieścił: mr_pIng Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 05.05.2008, 22:52 Punkty: 9
No to na początku wypadało by się jakoś przywitać :) Więc witam Państwa w serialu pt. Recki tej i tamtej gierecki. W dzisiejszym odcinku: Mario Kart DS.

Parę słów wstępu
Mario Kart DS to kolejna gra wyścigowa z serii Mario Kart, która została zapoczątkowana w 1992 roku. Mimo, że SNES był dwuwymiarową konsolą, to większość gier wyścigowych (w tym i Mario Kart) wykorzystywała chip Mode7, który dzięki funkcją trygonometrycznym i takim tam dawał namiastkę 3D. No ale nie rozpisujmy się. Oczywiście MKDS także jest w 3D (a jak) no i kontynuuje tradycje poprzedniczek. Czy jej się udało? Ta recenzja udowodni wam, że tak.

Plot, czyli ossohozzi?
Jak to na klasyczną grę z Mario (i porządną ścigałkę) przystało, historii praktycznie zero. Jest tylko pisk opon i rozbawionych dziewczyn... No, może zaszedłem troszeczkę za daleko. No ale, jak to mawiają, lepiej, żeby czegoś nie było, niż miałoby być do bani.
Ocena: 5/10

Gameplay, czyli ficzery, miodność i kontrolsy
Grą steruje się w bardzo intuicyjny i wygodny sposób. Można używać zarówno D-Pada, jak i ekranu dotykowego, a nawet dmuchać baloniki poprzez dmuchanie do mikrofonu. Prowadzenie gokarta (lub też innego pojazdu, np. trójkołowca czy koparki) jest, jak to mawiają ingliszmeni "easy to learn, hard to master". Oczywiście podstawowe techniki jazdy w trybie 50cc (najwolniej - najłatwiej) wystarczą z nadwyżką, jednak gry przyjdzie się zmierzyć w 150cc Mirror, nawet powersliding i tzw. snakeing nie pomoże. Oczywiście trochę szczęścia w postaci Item Boxów porozrzucanych po trasie (a jest tego pełno - od muszel przez skórki banana na grzybkach powiększających lub przyspieszających skończywszy) nie zaszkodzi. Są jeszcze misje, bitwy i tryb dla dwóch graczy. No i oczywiście Time Trials, gdzie mamy trzy okrążonka sam na sam i dajemy czadu. Do tego jeszcze masa pucharów, tras (retro są super!), postaci i pojazdów do odblokowania. Wszystko to starcza na długie tygodnie zabawy. Po prostu musi być solidne 10.
Ocena: 10/10

Grafika, czyli "czy to saportuje werteks i pyksel shadery oraz DajrektEks 12"
Grafika jest (oczywiście jak na możliwości DSa, a trzeba pamiętać, że są niewiele lepsze od tych, które miało Nintendo 64) oszałamiająca. Nie jest to co prawda wyciśnięcie "ostatniej kropli" ze sprzętu, jednak zupełnie wystarcza by powiedzieć, że graficy spisali się na medal. Zarówno postacie jak i trasy prezentują się w pełnym 3D (no, może poza drzewami, ale nawet na o wiele silniejszych PC nie wygląda to lepiej), a no i jak na Ninny przystało nie przycina się. HUD i menu wyglądają estetycznie, czytelnie i spójnie.
Ocena: 8/10

Dźwięk, czyli ała-moje-uszy-wyłącz-to
Muzyka od zawsze była mocną stroną gier Ninny, budowała klimat i wpadała w ucho. Nie jest inaczej tym razem. Muzyka jest skoczna, zagrywa do walki. Na farmie usłyszymy rozmowę mlekodajnych istot płci żeńskiej, na torach wyścigowych okrzyki pachnącej potem widowni kibicującej maskotkom serii, a na trasie po wyspach dosyć często usłyszymy stukot szczypiec krabów.
Ocena: 10/10

Ocena końcowa, czyli syćko razem
Mario Kart DS mogę polecić wszystkim, niezależnie od tego czy lubią wąsatego hydraulika, albo w ogóle wyścigi, czy nie.

Plusy
+ Snaking
+ Dużo rzeczy do odblokowania
+ Trasy retro, fajnie w końcu widzieć 2D w 3D
+ Zabawy przy tym jest tyle, że hej

Minusy
- Snaking :)
- Mimo dużej rozmaitości czuję, że dałoby się zrobić więcej
- Cheaterzy w trybie online

Ocena: 9/10
Grafika: 8/10 Dźwięk: 10/10 Grywalność: 10/10 Ocena ogólna: 9/10