RECENZJA do gry Mario Slam Basketball (E) [0854] |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Z Marianem jak z Conanem... Był Conan Barbarzyńca,Conan Niszczyciel,Conan Pirat,Conan Najemnik i tak dalej. Mario też wciela się w wiele ról oprócz swej firmowej,polegającej na byciu bohaterskim przepychaczem rur.Tym razem Mario został koszykarzem,zresztą wraz z całą brygadą swoich znajomych z Luigim,Wario,Peach,Kongiem i Koopą na czele.Oczywiście zasady mariańskiej koszykówki nie są normalne. Rzut za trzy...dzieści punktów!!! Przyznacie,że dosyć sporo, ale w Mario Slam Basketball rzut za trzydzieści i więcej punktów to codzienność,bowiem tutaj ich ilość zależy od zebranych monet oraz rodzaju rzutu.Zabawa polega więc na zbieraniu kolejnych monet (można je także zabierać przeciwnikom-gdy stracą piłkę,gubią też trochę kasy) i trafianiu do kosza.Co jest dosyć proste, bo w Mario SB sterujemy używając niemal wyłącznie stylusa.Do wszystkiego - kozłowania,dryblowania,podawania,rzucania,dunkowania,odbierania piłki,blokowania i wielu innych rzeczy.Krzyżakiem wyłącznie kierujemy postaciami , reszta zależy od sprawności w posługiwaniu się stylusem. Na początku nie bardzo się w tym orientowałem ale gra jest na tyle przystępna,że nawet na "czuja" już w pierwszym meczu podłapałem kilka zagrań, a po zapoznaniu się z tutorialem opanowałem całą resztę.Muszę powiedzieć,że wykorzystanie specyficznych właściwości NDSa jest w tej grze po prostu wyśmienite,developerzy ze Square Enix naprawdę siępostarali. Musicie wiedzieć, że sam mecz w niczym nie przypomina normalnej koszykówki,owszem jest piłka, ale już kosze potrafią być dziwaczne(np. umieszczone w gębie wielkiej, żarłocznej rośliny).Poza tym na parkiecie(lub trawie, ziemi i innych nawierzchniach) dzieją się rzeczy typowo marianowe-są dopałki,bonusy,monetki,latają jakieś przeszkadzajki,wybuchają bomby,śmigają żółwie,którymi ciskamy w przeciwników albo oni ciskają w nas.Dzieje sięsporo,szczególnie podczas gry w multiplayerze.Wszystko w kolorowej,pastelowej,cieszącej oko oprawie -boiska są tematyczne,jest na przykład dwór z Luigi Mansion i wiele innych miejscówek z gier z Marianem i spółką.To naprawdę ładna gra,postacie wykonano w 3D,są fajne efekty różnych zagrań i choć czasami panuje niezły chaos i ciężko do końca ogarnąć wszystkie akcje,to i tak nie można jej wiele zarzucić. Niestety w singlu Mario SB traci swój urok,bo konsola nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania, a mini-gierki są raczej słabe i szybko się nudzą.Nie ma w niej jednak multiplayera przez Wi-Fi w internecie, a do grania z żywym przeciwnikiem potrzeba przynajmniej dwóch kopii gry, bo game sharing jest ograniczony do mini-gierek.To mocno zmniejsza żywotność tej całkiem ładnej i zabawnej gry. |
||||
|