RECENZJA do gry Black |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Zawsze wśród graczy, którzy nie mieli obycia z konsolą lub trzymali pada tylko przez 10 minut, chodził przesąd, że strzelanki na konsolach nie da się grać. Pomyślałem, że trzeba raz na zawsze przełamać ten stereotyp, a za znakomity przykład przysłużyć mi może gra Black – jedna z paru perełek z gatunku FPS wydana na konsole. Criterion Games, które przyzwyczaiło mnie do dobrych produkcji – Burnout, stworzyła w pełni dopracowaną strzelankę, która moim zdaniem zasługuje na znalezienie się w TOP 3 tego gatunku na ps2. Dlaczego? No to lecim z koksem !! Pierwsze co Nas oszałamia po włożeniu płytki do czarnulki, to niesamowite intro. Widać, że twórcy przyłożyli się do tego, gdyż zrealizowali je w sposób filmowy. Zatrudniono żywych aktorów, stworzono scenerie na potrzeby gry. Jednak prócz walorów estetycznych, dowiadujemy się również coś o Naszym bohaterze. Jest to Keller… Jack Keller, który zostaje przesłuchiwany przez jakiegoś urzędasa. Nasz bohater musi opowiedzieć mu o swoich działaniach w Black Operations, dzięki czemu będzie mógł rozpocząć nowe życie i z czystą kartoteką - wielu Naszych polityków, by tak chciało… Jednak wracając do gry, dzięki przerywnikom filmowym, których będzie więcej w grze, będziemy mogli się dowiedzieć paru ciekawych rzeczy o Naszym bohaterze i to na tyle o fabule. Niestety nie będziemy mieć żadnej misji treningowej, pierwsza misja i już duże wyzwanie przed Nami – jesteśmy sami w środku bitwy … i co możemy zrobić? A no trzeba szybką wziąć się w garść, mamy tylko moment, by napatrzeć się na wspaniałą grafikę, dobrze rozbudowany model fizyczny i jakże fantastyczny dźwięk . Moment, ponieważ zamiast zwiedzać i podziwiać krajobrazy, musimy eliminować wrogów, których na swojej drodze napotkamy naprawdę bardzo dużo i choć wydaje się to trudnym zadaniem, spokojnie damy sobie z Nim rade … po jakimś czasie. Proszę pamiętać, że w starciu z liczną gromadą przeciwników nie jesteśmy bezbronni, mamy całkiem pokaźny arsenał broni – karabinki szturmowe, CKM’y, granaty, snajperki, wyrzutnie rakiet. Choć mimo dużego wyboru broni, Nasz bohater może nosić ze sobą tylko dwie zabawki, no cóż trzeba wybierać … Co do terrorystów, których spotkamy na Naszej drodze… Widać, że nie uczono ich taktycznego myślenia. Oczywiście, że nie mówię, iż są Oni totalnymi idiotami… bo nie są, lecz nie myślą zbyt racjonalnie. Mimo swojej przewagi liczbowej (którą będą mieli praktycznie zawsze), nie potrafią jej wykorzystać. Niestety nie jest im znane pojęcie krycia swoich kompanów broni, przez co ułatwiają Nam w większym stopniu masakrę karabinem maszynowym. Trzeba również wspomnieć o Naszych niekompetentnych współtowarzyszy broni, którzy zachowują się w sposób totalnie idiotyczny. Potrafią się zgubić na drodze (choć przeszedłeś tylko parę zakrętów), a jak już dojdzie do jakieś wymiany z wrogiem, to zauważasz, że Twój kamrat jest daleko za Twoimi plecami Wcześniej wspomniałem tylko o grafice i fizyce gry, więc trzeba ten temat rozwinąć. A naprawdę jest co, gdyż jednym z największych plusów tej gry, jest właśnie obraz, dźwięk i model fizyki. Grafika jest dopracowana do perfekcji, znakomite animacje postaci jak i broni, odpowiednia przejrzystość, ostrość, do tego niesamowite efekty specjalnie sprawiają, że myślimy tylko o grze. Kolejnym powodem, dla którego zakochamy się w tej grze, jest interaktywne otoczenie, które napotkamy na Naszej drodze. W trakcie Naszej rozgrywki możemy zniszczyć prawie wszystko – prawie robi dużą różnicę – można wysadzać, podziurawić, rozwalać i demolować, ale tylko to na co pozwolili Nam autorzy. Mamy określone schematy, co i jak można zniszczyć … ostateczności zostają Nam pewne fundamenty, których nie jesteśmy w stanie rozwalić do końca, ale mimo pewnych ograniczeń, swoboda ruchu – w tym przypadku niszczenia – jest bardzo wysoka. Kolejny atut – dźwięk. Przez cały czas w grze będziemy mogli usłyszeć dźwięki przelatujących kul, rozbitych szyb, niszczonych murów, krzyków, wystrzały broni, wybuchów co bardzo efektownie wzbogacają rozgrywkę. Proszę mi uwierzyć, że gdy konsola działa na 32 calowym telewizorze, podłączonym pod kino domowe, to Black robi piorunujące wrażenie. Nie ma co się oszukiwać. Jeszcze trzeba coś wspomnieć o fizyce w grze. Dzięki takim elementom jak spadające szczątki budynków, wybuchy aut czy zbiorników, umierający żołnierze, niszczone mury możemy sami na oczy zobaczyć, że Black to bardzo zaawansowana technicznie gra, więc nie mamy prawa się dziwić, że fizyka jest na wysokim poziomie. Wracając do rozgrywki. Gra niestety nie jest zbyt długa. Do dyspozycji mamy jedynie 8 misji, które są niestety liniowe, tzn. nie mamy żadnego wpływu na zabawę, wszystko jest narzucone z góry. Spotkałem się z wieloma negatywnymi komentarzami, nt. zbyt długich checkpointów. Moim zdaniem jest to plus gry, gdyż zmusza Ona nas do taktycznego rozegrania, bo czasami lepiej eliminować wrogów po cichu, niż z uporem przeprowadzać frontalny atak na zgraje przeciwników. Jak już jesteśmy przy atakach na wroga, szybko zwrócimy uwagę, że trzeba władować trochę magazynku w niego, zanim padnie… jest to niestety niedociągnięcie. Kolejnym dobrym motywem jest, gdy Nasz bohater jest bliski śmierci, wszelkie kolory zamieniają się w szarość, obraz rozmazuje się, odgłosy zostają wytłumione, a my słyszymy jedynie bicie Naszego serca – motyw podobny z Call of Duty? W sumie racja, ale autorzy poszli za ciosem i efekt wytłumienia oraz rozmycia obrazu widzimy również przy przeładowywaniu broni – zawsze to coś nowego. Black to znakomity przykład tego, że nie potrzeba marketingowego szumu, by gra odniosła sukces. Ma ona w sobie to wszystko, co jest przepisem na murowany hit. Gdyby nie pewne mankamenty, ta gra była by idealna. Na koniec można wspomnieć, iż Black wyszedł tylko na ps2 i x’a, więc posiadaczom komputera wypada tylko płakać, bo ominął ich genialny tytuł. Słowa uznania dla Criterion Games, którzy utworzyli perełkę wśród FPS’ów. Wszakże ta perełka ma prawo konkurować z samym Killzone, choć dla mnie jest Ona na drugim miejscu. Możemy się tylko modlić i czekać na następne gry, tego lub lepszego pokroju |
||||
|