RECENZJA do gry Spartan X 2 (E) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
"Spartan X 2" Irem Corp./Tamtex 27 września 1991 "Spartan X 2" to jedna z gier, które swego czasu często krążyły w obiegu na różnej maści targowiskach w postaci cartridge'ów z nie do końca oryginalnymi naklejkami. Europejska wersja gry jest znana jako "Kung Fu 2". Obie edycje są kontynuacją tytułu opartego na produkcji arcade znanej pt. "Kung-Fu Master" (Irem Corp. - grudzień 1984) zaadaptowanej na format Nintendo Entertainment System jako "Spartan X" (Japonia) oraz "Kung Fu" (Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia). Co prawda "Spartan X 2" jest kontynuacją "Spartan X", jednak widoczne są pewne zmiany jeśli chodzi o bohaterów i lokacje. Po wydarzeniach z części pierwszej (pokonanie Pana X i uratowanie Sylvii), nasz bohater zmienia tożsamość (Jonny Spartan zamiast Keiji Thomas). Akcja dzieje się w latach 90. XX wieku, a Jonny jest tajnym funkcjonariuszem oddziału policji do spraw zwalczania przestępczości narkotykowej. Jego przełożonym jest impulsywny Steve, a pomagająca naszemu bohaterowi i nierzadko kryjąca go przed szefem Tracy jest kimś w rodzaju agentki operacyjnej. Jonny porozumiewa się z obojgiem za pomocą mikro-komputera kompatybilnego z systemem radiowym HQ-Link, który jednocześnie jest policyjną bazą danych. Wracając jeszcze na moment do odsłony poprzedniej spieszę donieść, że niestety nie wiemy co się stało z Sylvią, a Mr. X po porażce z ręki Thomasa został zastąpiony przez Shi Sona. Akcja gry nie jest już ograniczona do jednej lokacji jak to miało miejsce w 1985 r. Teraz Johnny przemierza rozległe miasto tropiąc szefów kartelu narkotykowego. W tym celu w niecodzienny sposób udaje się nawet na tajemniczą wyspę, która okazuje się być sekretnym laboratorium i siedzibą głównego antagonisty. Parametry "Spartan X 2" prezentują się bardzo solidnie. Gra jest bardzo klimatyczna. Grywalność stoi na wysokim poziomie. Do wyboru mamy tryb "Easy" lub "Normal". Przeciwnicy są dość zróżnicowani, a bossowie są bardzo charakterystyczni i wykazują się wysokim współczynnikiem AI. "Spartan X 2" zachował charakterystyczny styl swojego poprzednika. Nadal mamy do czynienia z platformowym beat'em-up'em. Do gamy ciosów doszedł nam dodatkowy patent. Trzymając strzałkę w dół czekamy aż Jonny stanie się przezroczysty. Wtedy uderzamy najbliżej znajdującego się przeciwnika, który siłą bezwładu strąca swoich kolegów, którzy przybywają by nas unieszkodliwić. Gdy zastosujemy ten motyw gdy nasz wróg znajduje się za naszymi plecami Jonny zwyczajnie przerzuci go przez siebie i biada tym, którzy staną w obrębie trajektorii lotu tego nieszczęśnika. "Spartan X 2" lub jak kto woli "Kung Fu 2" można polecić tym, którzy polubili odsłonę poprzednią, ale jednocześnie uważali ją za niewykorzystany potencjał. Sequel rozwija konwencję prequela chyba do maksimum tego, co wówczas było technicznie możliwe do wykonania. Na pewno jest to rzecz dla fanów platformowych beat'em-up'ów, a już tym bardziej dla piewców i epigonów wszelakiego oldschoolu. |
||||
|