RECENZJA do gry AV Bishoujo Senshi Girl Fighting |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
"AV Bishoujo Senshi Girl Fighting" Ge De Industry Co./Hummer Team 1994 "AV Bishoujo Senshi Girl Fighting" w odróżnieniu od logiczno-sportowych gier z serii "AV" jest tytułem, który reprezentuje gatunek vs fighting. Jeśli chodzi o aspekty techniczne, to produkcja jest zainspirowana arcade'owym "Street Fighterem II", który ukazał się na format tychże automatów w marcu 1991 r. W tym przypadku widoczne są również nawiązania do takich 8-bitowych tytułów jak: "Street Fighter II: The World Warrior" (Yoko Soft/Ge De Industry Co./Bit Corp./Hummer Team - 1992) , "Kart Fighter" (Ge De Industry Co./Hummer Team - 1993) oraz "KuaiDa ChuanShuo - Street Fighter IV" (Gouder Co./Hummer Team - 1993). Jeśli z kolei chodzi o bohaterów niniejszym recenzowanego tytułu, to tutaj największą inspiracją okazała się gra "Ranma 1/2: Chounai Gekitou Hen" wydana w Japonii 27 marca 1993 r. na platformę Super Nintendo Entertainment System, co miało miejsce za sprawą tandemu NCS/Irem. Wiele nawiązań jest tu również widoczne za sprawą produkcji znanej jako"Bishoujo Senshi Sailor Moon Fighting" wypuszczonego przez firmę Angel na rynek japoński 27 sierpnia 1993 r. również na format 16-bitowej konsoli. Gwoli ścisłości oraz uniknięcia nieporozumień, nadmieniam jeszcze iż niniejszym recenzowana rzecz ukazała się również pod następującymi tytułami: "AV Pretty Girl Fighting" oraz "AV Mei Shao Nv Zhan Shi" W "AV Bishoujo Senshi Girl Fighting" gracz ma do dyspozycji 8 wojowniczek w postaci: Chun-Li ("Street Fighter II: The World Warrior"), Jean (Hinako Ninomiya z "Ranmy 1/2: Chounai Gekitou Hen"), Sugico (Sailor Mercury z "Bishoujo Senshi Sailor Moon Fighting"), Rammy (damskie wcielenie Ranmy Saotome/Ranmy Vincenta z "Ranmy 1/2: Chounai Gekitou Hen"), Marry (Bunny z "KuaiDa ChuanShuo - Street Fighter IV"), Janifer (Sailor Mars z "Bishoujo Senshi Sailor Moon Fighting"), Vivian (Kodachi Kuno z "Ranmy 1/2: Chounai Gekitou Hen") oraz Niny (Shampoo z "Ranmy 1/2: Chounai Gekitou Hen"). Sama gra oferuje 5 poziomów trudności (od 1 do 5). Śmiałkom, którzy zdecydują się wybrać opcję od trzeciego wzwyż programiści przygotowali miłą niespodziankę w postaci obrazków hentai pojawiających się w nagrodę po każdym wygranym pojedynku. Bardzo przyjemne grafiki nawiązują do postaci japońskiej bogini płodności Tensen Nyannyan. Z kolei lokacje przedstawiają pejzaże charakterystyczne dla wszystkich kontynentów. Pod względem wykonania technicznego "AV Bishoujo Senshi Girl Fighting" prezentuje się naprawdę dobrze jak na produkt nielicencjonowany. Parametry graficzno-dźwiękowe są zadowalające. Grywalność również stoi na wysokim poziomie. Warto pojedynkować się na najwyższym poziomie trudności aby móc rozkoszować się 8-bitowymi obrazkami utrzymanym w konwencji softcore porno. W tym przypadku wyżej oceniam parametr video niż audio. "AV Bishoujo Senshi Girl Fighting" jest grą godną polecenia wszystkim miłośnikom anime i mangi. Myślę, że w niniejszym recenzowanej produkcji coś dla siebie znajdą nawet ci gracze, którzy zdążyli polubić 8-bitowy "Mortal Kombat II" (JY Company/Hummer Team - 1994). Osobiście jestem bardzo mile zaskoczony tą nieoficjalną produkcją autorstwa tandemu Ge De Industry Co./Hummer Team. |
||||
|