RECENZJA do gry F-1 Race (J) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Odległe od nas lata '80 to czas rozkwitu gier na NESA. To w tych czasach wydana została gra F1 RACE a dokładnie w 1984 roku przez firmę Nintendo, która w owych czasach miała chyba monopol na gry Pegasusowe. Kiedy byłem dzieciakiem i dostałem swojego własnego Pegasusa to była jedna z pierwszych gier w które grałem. Nie spodobała mi sie ona odrazu i nie tylko ja jej nie lubiłem. Większość moich znajomych na nią nażekała. Gra była na prawie wszystkich składankach. W grze jak wskazuje tytuł prowadzimy bolid formuły 1. Do wyboru mamy 3. stopnie trudności rużniace sie jedynie budową torów oraz ich długością. Mimo trzech stopni zawansowania gra jest banalna na karzdym z nich. Podczas jazdy możemy zmieniac biegi (są dwa Hi i Low), podczas jazdy musimy uwarzać na pobocze oraz drogę po której poruszają sie inne bolidy. Zetknięcie sie z którymś z bolidów lub jakim kolwiek elemętem otoczenia powoduje natychmiastowy wybuch naszej maszyny, która jednak zachwilę pojawia sie ponownie i możemy dalej jechać. Karzdy wyścig jedziemy na czas, zazwyczaj do przejechania mamy wa okrążenia a przejechanie mety to jak minięcie czekpojnta, który doładowywuje czas. Grywalność na SUPER NISKIM poziomie (wręcz odrzucająca!). Grafika nawet jak na lata produkcji (1984r.) i 32 kolorową konsole NES jest beznadziejna trasza jest szara a pobocze zielone, dotego kawałek niebieskiego nieba i czerwona coś po środku. Beznadzieja. Dźwięk równierz dobijający jakieś pikanie :(. Od strony technicznej totalna beznadzieja! Gra nie zasługuje by tracic na nią czas, ja ten czas straciłem (bo jestem maniakiem NESA) i przestrzegam Was przed popełnieniem błędu - stanowczo odradzam tą gre!!! Gra jest bardzo cienka (i nie chodzi o jej wygląd w obecnych czasach bo w odległych tesz była beznadziejna). |
||||
|