RECENZJA do gry Guerrilla War (U) |
||||
|---|---|---|---|---|
|
||||
|
Wydawca: SNK Dystrybutor: SNK Data wydania: czerwiec 1989 Firma SNK w latach 80. XX wieku miała pewną rękę, która była odpowiedzialna za tworzenie udanych gier wojennych. Taką również jest "Guerilla War", która obok świetnej serii pt. "Ikari Warriors" (kultowi Vince i Paul wzorowani na Lance'u i Billu z "Contry") może być bardzo dobrą reklamą dla tej stajni i jej dokonań w dziedzinie gier komputerowych. Większość jej produktów można łykać w ciemno i bez popity. Fabularnie "Guerilla War" przenosi nas do roku 1959 na Kubę, gdzie rozpoczyna się komunistyczny przewrót na czele z Fidelem Castro i Ernesto "Che" Guevarą, mający na celu obalenie proamerykańskiej dyktatury Fulgencio Batisty. Zadaniem gracza/graczy (tryb "2 Players" - możliwość jednoczesnego kontrolowania poczynań Castro i Guevary przez dwóch grających) jest opanowanie wyspy i wypędzenie z niej wojsk amerykańskich, co nie jest zadaniem łatwym. Technicznie jest to gra pokroju pierwszego wielkiego hitu SNK, czyli "jedynki" z "Ikari Warriors". Mamy rzut izometryczny i posuwanie się w górę ekranu. Po drodze niszczymy oddziały amerykańskiej armii i uwalniamy naszych towarzyszy schwytanych przez Jankesów. Początkowo przedzieramy się przez dżunglę, wioskę nad rzeką, kamieniołomy by w końcu przedrzeć się kanałami do stołecznej Hawany i stoczyć ostateczny bój z samym Fulgencio Batistą (który w grze przedstawiony jest jako tyrański król Kuby). O ile przeciwnicy nie są zbyt urozmaiceni (żołnierze i czołgi), tak bossowie są rzeczywiście różnorodni. Nie ma się co czepiać grafiki i dźwięku, które stoją na bardzo wysokim poziomie, chociaż jak na rok '89 mogłyby być minimalnie lepsze. Wykończenie i animacje są porządnie wykonane, a dźwięk w pełni oddaje przebieg akcji. Te elementy bardzo sprzyjają grywalności, którą trzeba ocenić bardzo wysoko w trybie zarówno dla jednego jak i dwóch graczy. "Guerrilla War" jest tytułem godnym polecenia wszystkim miłośnikom NESowych gier akcji. Gra potrafi wciągnąć i zmusić grającego do spróbowania swoich sił i możliwości w jej ewentualnym ukończeniu, szczególnie w trybie "2 Players". Szkoda tylko, że niniejszy tytuł w jakimś tam stopniu propaguje komunizm, co mentalnie w moim osobistym odczuciu jest dużą wadą. Otoczka fabularna gry zalatuje mi nieco ignorancją... |
||||
|