RECENZJA do gry Metal Gear (U) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Afryka. Zaginął tam jeden z członków grupy Fox Hound. W jego ślady zostaje wysłany inny komandos Solid Snake. Dostaje się on do krainy Outer Heaven, gdzie później dowiaduje się o maszynie bojowej uzbrojonej w pociski atomowe. Robot ten nazywa się Metal Gear. Jest to pierwsza gra z serii i zarazem debiut (należy dodać że wybitnie udany) Mastera, Boga Gier, Człowieka – Mekki każdego gracza - Hideo Kojimy (Hideo- Nasz Pan!). Gra jest już stara, gdyż powstała w 1987 roku. W tamtych latach była nietypowa, ponieważ polegała ona na przemykaniu w cieniu, za plecami patrolujących strażników. Chociaż w pewnym momencie gdziekolwiek się nie pojawimy od razu strażnicy są zaalarmowani. Grafika jest schludna i wyraźna ( można [ jak ktoś chce ] dodać że ładna ale ja patrzę na czasy dzisiejsze; chociaż mi to w ogólę nie przeszkadza, gdyż często gram w stare i gry i tam także nie jest najlepsza grafika ). Dźwięki. No cóż...Powiem tylko że gra ma parę lat. Choć podoba mi się znajoma muzyczka przy „GAME OVER”. Mówiąc krótko: jeśli ktoś lubi stare gry ( między innymi ja, ale też zależy jakie ) oraz chce poznać i zobaczyć pierwszą odsłonę tej wspaniałej serii jaką jest Metal Gear ( Alleluja 4x. ) to polecam tą grę. |
||||
|