RECENZJA do gry Nekketsu! Street Basket - Ganbare Dunk Heroes (J) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
Popularna w tych klimatach firma "Technos" wydała kolejną część z serii "Kunio kun" pt. Nekketsu! Street Basket-Ganbare Dunk Heroes. Gra oparta jest na popularnym sporcie - koszykówce, ale w dużym stopniu zmienione są zasady gry. Pracownicy firmy "Technos" stworzyli własną koszykówkę, w której jest czterech zawodników (dwóch na rezerwie i dwóch na boisku), posiadających nietypowe umiejętności np. "magiczny rzut" lub wyskok z dziwnym wymachiwaniem nogami typu "Double Dragon". Jest sześć koszy (trzy kosze po jednej stronie), które pod niezłą serią rzutów mogą wpaść, ale to nie wszystko bo można go wrzucić na stronę"wroga" (opłacalny interes). Oczywiście jeżeli na boisku leży deskorolka, kosz na śmieci, kamień którymi można obezwładnić przeciwnika na parę sekund to nie może być fauli, i tak właśnie jest ! Są dodatki typu koń i parasol, pomagające zrobić wsad na trzeci, najwyższy kosz. Można biegać po całym boisku (o ile przeciwnik tego nie utrudni, bo ponieważ nie ma przejść. Aha! oraz outów też nie ma (fajnie co?). Jak wcześniej wspomniałem jest coś takiego jak "magiczny rzut", jest to bardzo pożyteczna rzecz ułatwiająca w dużym stopniu wygraną. Jeśli ma się go opanowanego do perfekcji, można mówić o przejściu całej gry bez większych problemów. Każda drużyna ma inny "magiczny rzut", na ogół jedna drużyna posiada jeden "magiczny rzut", ale z "Nekketsu" (tą drużyną gramy na mistrzostwach) jest inaczej, ponieważ każdy zawodnik ma inny rzut. Można grać w trybie "story mode" (mistrzostwa) lub "battle mode" (można to nazwać treningiem). W obydwu trybach można grać na wielu graczy. W trybie "story mode" (max na dwóch graczy) trzeba pokonać siedem drużyn na własnym boisku i na wyjeżdzie. Oto drużyny z którymi musimy się zmieżyć aby przejść całą grę: New York, U.S. Navy, Florida, Texas, Hawaii, San Francisco, Las Vegas. Każda drużyna po przegranej daję nam nagrodę typu prezęt dzięki któremu udoskonalamy zawodnika. Zaś w trybie "battle mode" gramy meczę w których możemy się sprawdzić lub potrenować inną drużyną. Grafika według mnie jest dobra (jak w reszcie częściach "Kunio kun"). Tło jest bardzo dobrze dopasowane do tego z jakiego drużyna pochodzi miasta. Dżwięk budzi w człowieku ducha walki, a to nadaje grze uroku i podnosi na duchu gdy przegrywamy mecz. SOLUCJA ZOSTAŁA NAPISANA PRZEZ: Cris'a byłego członka emu-inside |
||||
|