RECENZJA do gry Ninja Crusaders (U) |
||||
---|---|---|---|---|
|
||||
„Ninja Crusaders” to typowa platformówka. Jak w wielu innych grach tego typu, możemy bawić się w dwie osoby. Podczas gry, mamy możliwość zmieniania swojej broni, co decyduje w jakiego "stwora" możemy się zmienić :) Każda broń odpowiada innej istocie, z kolei ta, ma różne umiejętności. Nasza postać może zmienić się względem naszego oręża w np. ptaka, skorpiona, a nawet w smoka, który zmiata z powierzchni ziemi każdego przeciwnika :D Podczas gry, czeka na nas pięć etapów, podzielonych na kilka podpoziomów. Pod koniec każdego etapu, na naszej drodze staje "boss". „Bossowie” nie są jakimś zbytnim wyzwaniem (choć mogą przysporzyć trudności). Dużo większy kłopot może sprawić przedarcie się, przez poszczególne etapy. I tu tkwi największa wada tej niezłej gry - poziom trudności. Nasz ninja traci życie, po zaledwie jednym (!!!) zetknięciu się z wrogiem. Następną wkurzającą wadą, jest ciągłe pojawianie się na ekranie pokonanych już przez nas przeciwników. Kiedy cofniemy się wstecz, musimy liczyć się z tym, że bezmyślne (następna wada) zlikwidowane już istoty, znów się odrodzą i będziemy musieli spotkać je jeszcze raz .;/ Na samym początku to naprawdę denerwujące. Da się to jednak przeboleć, zwłaszcza, gdy gramy na emulatorze z możliwością „sejwowania”.:) Uwierzcie, w tej grze opcja „save”, bardzo się przydaje;). Grafika nie stoi na jakimś szczególnie wysokim poziomie, chociaż może się podobać. Podczas gry, miałem lekkie uczucia ospałości i znudzenia (to moja subiektywna opinia). Nie wynikały one bezpośrednio z grywalności, ale według mnie, przydałoby się więcej „żywszych” kolorów, które zmieniłyby jej nastrój. Muzyka również nie zachwyca, ale całkiem trafnie oddaje charakter gry. Podczas zabawy trudno nawet na nią zwrócić uwagę, ponieważ cały czas zajęci jesteśmy ważniejszymi sprawami, czyli eliminowaniem wciąż pojawiających się wrogów. Podsumowując można stwierdzić, że gra jest kompletnie do bani ;) Jednak jeśli tak pomyśleliście, to się grubo mylicie. W każdego rodzaju grach istnieje jeszcze coś, czego nie opisałem – grywalność. :) W tej grze jest ona naprawdę duża. Szczerze ją Wam polecam. Jeśli jesteście miłośnikami gier platformowych typu „Contra”, „Nina Crusaders” na pewno Was nie zawiedzie |
||||
|