przejdź do informacji o grze

tytuł: Robocop (U)
system: Nes [Pegasus] gatunek: Platform.
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

RECENZJA do gry Robocop (U)

Umieścił: Kurwydziad Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 17.05.2012, 11:27 Punkty: 8
"RoboCop"
Data East Corporation
25 sierpnia 1989

"RoboCop" to jedna z wielu prób adaptacji hitu filmowego za platformę Nintendo Entertainment System. W niniejszym wypadku jest to próba udana i wstydu twórcom nie przynosi. Fabuła jest doskonale znana, więc wypada się skupić na samej grze. Wydarzenia przedstawione są podobnie jak w filmie z 1987 r. (reżyseria Paul Verhoeven, w roli głównej Peter Weller). W niedalekiej przyszłości oficer policji Alex Murphy zostaje makabrycznie zamordowany podczas pełnienia obowiązków przez gang Clarence'a Boddickera. Korporacja Omni Consumer Product pobiera z jego ciała mózg i twarz umieszczając je w elektronicznie sterowanym tytanowym pancerzu. Nowy typ policjanta-cyborga ma być bardziej wydajny oraz tańszy w utrzymaniu. OCP jednak myśli również o budowie nowego miasta (ekskluzywne Delta City) w miejsce zrujnowanego korupcją i przestępczością Detroit. Wszyscy wiemy jak to się skończyło.

Na gracza czeka 6 poziomów przypominających lokacje i wydarzenia z pierwszej części
filmu. Bohater tytułowy najpierw poszukuje a następnie ściga swojego mordercę jednocześnie odkrywając prawdziwe zamiary korporacji OCP. "RoboCop" jest platformówką, w której występują 3 rodzaje broni plus nieodłączna pięść. Nasz cyborg pozbawiony jest możliwości wykonywania skoków, ale za to może się osłaniać przez ciosami i pociskami. Przeciwnicy są bardzo urozmaiceni: od ulicznych rzezimieszków po prototypy robotów bojowych. Utrudnieniem jest czas wyrażony w jednostkach czegoś, co moglibyśmy nazwać poziomem naładowania akumulatora. Jednakże wytrawnym graczom ukończenie "RoboCopa" zajmuje około godziny. Dodatkowo możliwym jest podładowanie stanu samej energii naszego cyborga poprzez podnoszenie odpowiednich pick-upów. Do tego dochodzą jeszcze karabin maszynowy i wyrzutnia plazmy, do których amunicja jest jednak limitowana w odróżnieniu od standardowego pistoletu. Co dwa poziomy rozgrywka urozmaicana jest przejściem do strzelnicy policyjnej, gdzie nabijamy punkty strzelając do tarcz z perspektywy pierwszej osoby (sterujemy celonikiem). Bardzo rajcujący szczegół.

Oprawa audio/video "RoboCopa" jest utrzymana na bardzo dobrym poziomie. Przyczepiłbym się nieco do graficznego wykonania tekstur i tła, które mogłyby być zrobione nieco lepiej. Ten minimalny brak nadrabia płynna, naturalna, ekspresyjna animacja postaci oraz efekty dźwiękowe i motywy muzyczne. Grywalność oceniam bardzo wysoko ponieważ sama gra do dziś bardzo mi się podoba oraz ze względu na fakt, iż jestem fanem całej filmowej serii o cyborgu będącym stróżem prawa w mieście przyszłości. Obiektywnie przyjemność płynąca z rozgrywki jest parametrem, który zasługuje na najwyższą notę.

"RoboGlinę" można na pewno polecić fanom filmów z Alexem Murphy/RoboCopem oraz generalnie miłośnikom postapokaliptycznego science fiction. Myślę, że sama gra powina spodobać się również zwolennikom zręcznościowych platformówek niezależnie od charakteru produkcji. Ze względów sentymentalnych ale jednocześnie pozostając obiektywnym oceniam "RoboCopa" na 10/10. Jest to najlepsza z trzech adaptacji przygód cyborga-policjanta, które ukazały się na platformę NES. Po pierwszej części już bywało różnie...
Grafika: 9/10 Dźwięk: 10/10 Grywalność: 10/10 Ocena ogólna: 10/10